"Na wzrost wskaźnika złożyły się dwie grupy czynników. Pierwsza z nich ma charakter krótkookresowy i wynika głównie z osłabienia złotego oraz wzrostu aktywności branż nastawionych na ekstra korzyści związane z Euro 2012" - napisano w komentarzu do badania.

"Druga grupa czynników związana jest z działaniami przedsiębiorstw zmierzającymi do obniżenia kosztów, co może w przyszłości zaowocować wzrostem konkurencyjności ich oferty handlowej, przyczynić się do zwiększonej produkcji, a w konsekwencji do ożywienia gospodarki. Na razie jednak, choć w skali miesiąca wzrost wskaźnika był znaczny, to nie zmienia dotychczasowej tendencji do stopniowego obniżania aktywności gospodarki w nadchodzącym półroczu" - dodano.

W czerwcu br. sześć składowych oddziaływało w kierunku jego wzrostu, jedna nie zmieniła się i jedna uległa pogorszeniu w stosunku do notowań z poprzedniego miesiąca.

"Najsilniejszy wpływ na wzrost wskaźnika miał zwiększony napływ nowych zamówień. Dotyczy to głównie zamówień realizowanych na rynek krajowy. Zamówienia pochodzące od zagranicznych odbiorców kurczą się od ponad roku i wobec braku poprawy sytuacji gospodarczej w Europie trudno spodziewać się szybkiego odwrócenia tej tendencji" - głosi komunikat BIEC.

Reklama