Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce uniknąć sytuacji składania nierealnych ofert, w wyniku których firmy ogłaszają upadłości, paraliżując program autostradowy.
- Obawiam się, że nie wszyscy wykonawcy wyciągnęli wnioski z sytuacji. Zanim ktoś złoży ofertę, niech się zastanowi, czy wliczył ryzyka wzrostu cen i czy ma wystarczający potencjał wykonawczy do prowadzenia robót zgodnie ze sztuką i w zakładanym terminie – mówi dyrektor GDDKiA Lech Witecki.
GDDKiA opracowała listę parametrów, tzw. checklistę, jaką powinien przejść każdy potencjalny wykonawca przed złożeniem oferty w przetargu na kontrakty drogowe. Ta metoda ma pozwolić uczyć się na błędach i uniknąć porzucania budów przez wykonawców, np. firmy COVEC i DSS na autostradzie A2 oraz NDI Granit, Radko i Hydrobudowy na A1.
Checklista GDDKiA to efekt sytuacji, w której przetargi nadal rozstrzygane są według parametru ceny. Dodawanie kryterium długości gwarancji i skrócenia terminu dało niewiele (wykonawcy deklarowali najbardziej wyśrubowane warunki dopuszczone przez zamawiającego. Na dodatek w prawie zamówień publicznych wciąż brakuje definicji rażąco niskiej ceny.
Szacowane wydatki GDDKIA to w tym roku 29 mld zł. W Polsce trwa obecnie budowa 1229 km dróg, ale zagrożonych jest co najmniej pięć dużych kontraktów na odcinki autostrad A1 i A4. Z powodu niskiej rentowności kontraktów sytuacja jest trudna. GDDKiA szykuje się na scenariusze schodzenia wykonawców z budów. Wtedy nowe kontrakty będą przyznawane z wolnej ręki albo w nowych przetargach.
Jak dowiedział się Forsal.pl, te pytania dostaną przedstawiciele wszystkich firm wykonawczych:
- Czy w swojej wycenie uwzględniłeś ryzyko zmiany cen materiałów i usług niezbędnych do realizacji inwestycji, np. cen oleju napędowego, kosztów asfaltów, w związku ze zmieniającą się sytuacją gospodarczą kraju?
- Czy dokonałeś analizy możliwości pozyskania materiałów lokalnych spełniających wymagania specyfikacji technicznej (w zakresie nasypów i kruszyw oraz istniejących wytwórni masy asfaltowej i betonu)
- Czy dobrze skalkulowałeś swój zysk?
- Czy wliczyłeś ryzyko błędów wykonawczych?
- Czy masz rozpisany szczegółowy harmonogram prac wynikający z dostępnego potencjału, który musisz zadeklarować później w oświadczeniach składanych Inwestorowi wraz z ofertą (wymaganymi Prawem Zamówień Publicznych)?
- Czy w harmonogramie uwzględniłeś rezerwy czasowe dla panujących niekorzystnych warunków atmosferycznych, zwiększone ilości opadów, warunki zimowe?
- Czy uwzględniłeś ryzyko konieczności wykonywania prac tylko na części odcinków, w przypadku gdy część prac zostanie chwilowo wstrzymana przez np. prace archeologiczne lub trudne warunki atmosferyczne?
- Czy właściwie przeanalizowałeś własne zasoby kadrowe i sprzętowe?
- Czy przeczytałeś dokładnie całą dokumentację przetargową, w szczególności czy zapoznałeś się z dokumentacją projektową oraz postanowieniami umowy?