Krajowa produkcja wyrobów pończoszniczych – według GUS – na koniec czerwca wyniosła 121 mln sztuk, o 20 proc. mniej niż rok wcześniej. Jesień nie poprawiła wyników branży. Produkcja wyniosła 181 mln sztuk i spadek nadal przekracza 20 proc. Import tych towarów wprawdzie rośnie, ale za mało, by zapełnić powstałą na rynku lukę. Spadek produkcji to wynik małego popytu.
– Według danych na koniec listopada nasza sprzedaż w ciągu roku spadła o 35 proc. – mówi Marcin Pietruszewski z firmy Aleksandra, która ma już za sobą pierwsze zwolnienia. Obecnie zakład zatrudnia 35 pracowników.
Negatywny wpływ na rynek ma też pogoda. Jesienią zwykle sprzedają się ciepłe rajstopy i skarpetki, tymczasem do niedawna z półek sklepowych znikał przede wszystkim lżejszy asortyment, który wcześniej nie znalazł nabywców. Producenci wysprzedają głównie zapasy magazynowe.
Spadek sprzedaży w niedużej firmie Filotex tak bardzo pogłębił się w ostatnich tygodniach, że jej właściciel Maciej Dawidziński zdecydował się na likwidację zakładu. – W grudniu zwalniam ostatniego pracownika. Rozpocząłem wyprzedaż maszyn – dodaje. Firma nie wycofuje się zupełnie z rynku. Produkcję pod swoją marką zleca innym fabrykom.
Reklama
Na skutek pogorszenia się koniunktury najbardziej cierpią właśnie mali dostawcy. Większe firmy uciekły bowiem w eksport, choć przyznają, że rentowność w tej branży obniżyła się o około 30 proc. na przestrzeni ostatnich kilku lat i dziś oscyluje wokół 15 proc.
– W naszej firmie stanowi on już 70 proc. W tym roku obserwujemy wzrosty w sprzedaży od kilku do nawet kilkudziesięciu procent w zależności od kraju – mówi Maciej Adamczyk z firmy Fiore. Dlatego firma nie ograniczyła na razie produkcji, która utrzymuje się na poziomie 1 mln par miesięcznie.
Eksportem ratuje się też Ferax, właściciel marki Gatta. – Nadal utrzymujemy produkcję na poziomie kilkudziesięciu milionów par rocznie – informuje Małgorzata Barton z firmy Ferax.
Mimo stałej produkcji wyniki spółki podlegają wahaniom.
– W 2011 r. firma wygenerowała 267 mln zł przychodu ze sprzedaży, co pozwoliło na 14,5 mln zł zysku. W porównaniu do ubiegłego roku obrachunkowego sprzedaż zmalała o 19 proc., a zysk o 26 proc. – wyjaśnia Tomasz Starzyk z Dun & Bradstreet.
Ferax jest liderem polskiej branży pończoszniczej. Inne spółki notują znacznie niższe rezultaty.
– Średnio firmy działające w tym sektorze wykazują się rocznym przychodem na poziomie 18 mln zł, przy zysku na poziomie ok. 700 tys. zł – szacuje Tomasz Starzyk.