Postulat posuwania się tropem Szkotów wysunął na wiosennym zjeździe partii Plaid Cymru (czyt. plajd kumri), szef jej klubu w walijskim w Zgromadzeniu Narodowym Elfyn Llwyd. Między ideologią Plaid Cymru i Szkockiej Partii Narodowej są duże zbieżności: separatyzm połączony z socjalizmem i akceptacją gospodarki wolnorynkowej. Różnica jest tylko taka, że walijscy narodowcy nie mówią głośno o niepodległości.

Obie partie dzieli jednak wyraźna różnica szans. Szkocka Partia Narodowa SNP zdobyła w ostatnich wyborach bezwzględną większość w Zgromadzeniu w Edynburgu i już drugą kadencję dzierży władzę. W Cardiff rządzi niezagrożona Partia Pracy, a Walijscy nacjonaliści mają tylko 11 mandatów w 60-osobowym Zgromadzeniu, o 4 mniej niż w poprzedniej kadencji.

Jak się wydaje, kulą u nogi Plaid Cymru jest język walijski, którym posługuje się tylko 19 proc. ludności księstwa. Już rok temu partia uznała, że powinna sobie zafundować również angielską nazwę, ale jak dotąd nic z tego nie wyszło, a Plaid Cymru nie ma wielu entuzjastów poza walijskojęzycznymi patriotami.