Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe o 50 pb - tj. do 3,25 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej, podał bank centralny w komunikacie. To najniższy poziom od 1998 roku, kiedy RPP rozpoczęła swoją pierwszą kadencję.

Analitycy spodziewali się obniżki o 25 pb. Żaden z 38 ekonomistów, którzy wzięli udział w ankiecie agencji Bloomberg, nie przewidział tak odważnego ruchu ze strony RPP.

Od 7 marca stopa lombardowa będzie wynosić 4,75 proc., stopa depozytowa - 1,75 proc., a stopa redyskonta weksli - 3,50 proc., podano w komunikacie.

Gwałtowna reakcja złotego

Reklama

Na decyzję RPP gwałtownie zareagował rynek walutowy. Tuż po godzinie 14:00 polska waluta osłabiała się o 0,7 proc. względem zagranicznych dewiz.

"Stosunkowa późna godzina publikacji decyzji (14:05) sygnalizowała, iż może dojść do zaskoczenia uczestników obrotu. Wydaje się, iż kluczowe znaczenie mogła mieć tutaj nieopublikowana jeszcze projekcja makroekonomiczna NBP, która sygnalizując dalszą spowalniająca inflację oraz powolną ścieżkę wzrostu gospodarczego zmusiła RPP do podjęcia mocniejszego ruchu. Równocześnie wydaje się, iż tak zaskakująco mocne obniżenie stóp może oznaczać zakończenie aktualnego cyklu luzowania polityki monetarnej" - pisze w komentarzu do decyzji RPP Konrad Ryczko, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.

Zdaniem analityka, uwaga inwestorów skieruje się obecnie na zaplanowaną na godz. 16:00 konferencję prasową po posiedzeniu, gdzie potwierdzenie wyżej zarysowanego scenariusza o zakończeniu cyklu obniżek może przynieść ruch korekcyjny i odrobienie części strat na złotym.

>>> Czytaj więcej: Ostry zjazd kursu złotego po zaskakującej decyzji o obniżce stóp

Kredyty hipoteczne najtańsze w historii

Nawet, gdyby RPP nie zdecydowałaby się dziś na cięcie stóp o 50 pb, polscy kredytobiorcy i tak mogliby cieszyć się z najniższego w historii oprocentowania kredytów hipotecznych - wynika z wyliczeń Home Brokera. Dzisiejsza decyzja RPP oznacza dalszy spadek miesięcznej raty kredytów hipotecznych.

"Taka decyzja spowoduje w najbliższych dniach spadek stawki WIBOR – głównego składnika oprocentowania kredytów hipotecznych. Gdyby ten zanotował analogiczny spadek (o 50 punktów) obniżyłyby się też raty kredytów zaciągniętych w rodzimej walucie o niewiele ponad 30 zł miesięcznie na każde 100 tys. pożyczonego kapitału – przy założeniu marży na poziomie 1,5 proc. i 30-letniego okresu kredytowania" - szacuje Bartosz Turek, analityk Home Broker.

Zmiany te nie będą jednak natychmiastowe. Jak zaznacza analityk, banki aktualizują oprocentowanie kredytów hipotecznych na przykład w cyklach kilkumiesięcznych lub dopiero wtedy, gdy WIBOR zmieni się o przynajmniej kilkadziesiąt punktów bazowych. Faktyczny efekt dziś podjętej przez radę decyzji kredytobiorcy zobaczą więc dopiero najpóźniej za kilka miesięcy.

Decyzja RPP "dopełnieniem cyklu łagodzenia polityki pieniężnej"

Jak pisze NBP w komunikacie "w ocenie Rady, napływające dane potwierdzają utrzymywanie się niskiego wzrostu gospodarczego w Polsce, czemu towarzyszy brak presji płacowej i niska presja inflacyjna. W kolejnych kwartałach możliwa jest stopniowa poprawa koniunktury, jednak dynamika PKB prawdopodobnie pozostanie umiarkowana, co nadal będzie ograniczać presję inflacyjną. Taką ocenę wspiera marcowa projekcja inflacji i PKB."

"Biorąc pod uwagę ryzyko kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie obniżyć stopy procentowe NBP. Marcowa decyzja stanowi dopełnienie rozpoczętego w listopadzie 2012 r. cyklu łagodzenia polityki pieniężnej" czytamy w informacji.

"W ocenie Rady, istotne złagodzenie polityki pieniężnej dokonane w ostatnich miesiącach i na marcowym posiedzeniu Rady pozwoli na kształtowanie się inflacji w pobliżu celu w średnim okresie i jednocześnie sprzyja ożywieniu polskiej gospodarki" głosi komunikat banku centralnego.

Wait and see

Na zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski konferencji prasowej prezes Marek Belka stwierdził, że RPP uznała, iż obniżka stóp o 50 pb to właściwa odpowiedź na chęć zakończenia rundy cięć stóp. Obecne nastawienie Rady określił jako "wait and see".

"Wolimy określić to jako nastawienie 'wait and see', z tym, że proponowałbym traktować to dosłownie" - powiedział Belka.

Przewodniczący RPP podkreślił też, że Rada nie zamyka sobie możliwości zmiany nastawienie i powrotu do obniżek stóp procentowych.

"Nie zamykamy sobie definitywnie takiej furtki, ale wydaje się, o ile mogę oceniać nastroje w Radzie, iż do takiego posunięcia trzeba by sytuacji, w której sytuacja gospodarcza odbiega od projekcji, czyli gdyby dane dotyczące inflacji lub PKB w sposób istotny odbiegały od tego, co mamy w projekcji" - powiedział prezes NBP.

Jak wynika z wypowiedzi członka RPP Andrzeja Kaźmierczaka, decydując się na obniżkę stóp procentowych o 50 pb, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) wzięła pod uwagę fakt, że przewidywane w projekcji banku centralnego ożywienie gospodarcze nie zagraża realizacji celu inflacyjnego.

"To ożywienie gospodarcze, które jest przyjęte w projekcji, nie zagraża realizacji celu inflacyjnego. To było bardzo istotne z punktu widzenia dzisiejszej decyzji" - powiedział Kaźmierczak podczas konferencji prasowej.

ikona lupy />
Narodowy Bank Polski (NBP) / Bloomberg / Bartek Sadowski