Według niego nie zanotowano do tej pory żadnych niepokojących i niespodziewanych ruchów po północnej stronie granicy, które mogłyby uwiarygodnić przypuszczenia o szykowaniu się Pjongjangu do próby jądrowej.
Wcześniej odmienny pogląd wyraził minister do spraw zjednoczenia. Według niego zaobserwowano wzmożoną aktywność na północnokoreańskim poligonie atomowym Punggje-ri. Minister dodał, że trwają ustalenia, co ta aktywność może znaczyć.
Tymczasem około środy ma dojść do kolejnego testu rakietowego w Korei Północnej.
W ubiegłym tygodniu Pjongjang przetransportował na swoje wschodnie wybrzeże dwie rakiety średniego zasięgu. Wówczas groził atakiem na amerykańskie bazy w Japonii i na wyspie Guam. Północnokoreańskie rakiety typu Musudan mogą osiągnąć cele oddalone nawet o 4000 kilometrów.
>>> Czytaj też: Korea Północna przeprowadziła próbę nuklearną