Zdecydowana większość wystawionych do licytacji nieruchomości należy do osób fizycznych. Firmowe można było dotychczas liczyć w dziesiątkach czy nieco ponad 100 w skali roku – szacują komornicy. Od tego roku można jednak zauważyć wzrost liczby tego rodzaju ofert. Według wyliczeń firmy Bisnode Polska, która w tym roku zaczęła badać ten rynek, na początku kwietnia pod młotek poszło nieco ponad 90 nieruchomości o wartości 108,7 mln zł, należących do 76 firm. W marcu, kwietniu lub maju przeprowadzono lub planuje się przeprowadzić 179 licytacji nieruchomości należących do 127 firm. Ich wartość to 256,2 mln zł.
Miesiąc temu liderem planowanych lub już przeprowadzonych egzekucji były firmy z województwa łódzkiego. Nieruchomości wystawione tam na sprzedaż wyceniano na 20 mln zł. Dziś niechlubną pierwszą pozycję zajmuje województwo mazowieckie. Ogółem zostaną w nim zlicytowane nieruchomości o wartości ponad 75 mln zł. – Wartość licytowanej nieruchomości należącej do jednej ze stołecznych spółek szacuje się na 14,1 mln zł, a cenę wywoławczą ustalono na 9,4 mln zł. W całej Warszawie zostaną przeprowadzone lub już przeprowadzono egzekucje nieruchomości o wartość 66 mln zł – mówi Tomasz Starzyk z Bisnode Polska. Na drugim miejscu jest województwo śląskie z nieruchomościami o wartości 25,6 mln zł, a na trzecim małopolskie z 21,5 mln zł.
Obecna sytuacja jest echem wydarzeń sprzed blisko 2 lat. W województwie mazowieckim w I połowie 2011 r. aż 20 proc. firm było w bardzo złej sytuacji finansowej, a kolejne 25 proc. w słabej. W województwie śląskim bardzo słabą kondycję miało wówczas 21 proc. firm, a złą 25 proc.
Mając na uwadze rosnące zatory płatnicze, można przypuszczać, że liczba licytacji z nieruchomości firmowych będzie się zwiększać. Na koniec lutego przedsiębiorcy zalegali z płatnością na kwotę ponad 1,3 mld zł. W porównaniu z lutym 2012 r. to o 13 proc. więcej. Najwięcej długów mają firmy z województwa mazowieckiego. Ich udział w ogólnej kwocie zadłużenia wynosi 24,92 proc.
Reklama
Patrząc na branże, na celowniku komorników w najbliższej przyszłości znajdą się firmy z sektora spożywczego, których zaległości przekraczają 237 mln zł, dystrybucji grzewczej i sanitarnej mającej 225 mln zł długu oraz budowlanej, w której sięga on 168 mln zł.
W Polsce działa obecnie ok. 1,1 tys. komorników. Za egzekucję polegającą na sprzedaży nieruchomości lub ruchomości pobierają opłatę w wysokości 15 proc. kwoty uzyskanej z transakcji. Przy czym wielkość ta nie może być mniejsza niż jedna dziesiąta i nie wyższa niż 30-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

>>> Czytaj także: Jak skorzystać na czyimś bankructwie? Upadłość firmy to okazja do zarobku