Z inicjatywą rozmów wyszła Korea Północna, która zaproponowała między innymi rozmowy na temat funkcjonowania Obszaru Przemysłowego w Kaesong oraz wznowienia spotkań rozdzielonych koreańskich rodzin.

Odpowiedź Seulu była bardzo szybka i konkretna. Kilka godzin po zamieszczeniu komunikatu w agencji KCNA, południowokoreański minister ds. zjednoczenia narodowego Ju Kil Dze zaproponował rozmowy 12 czerwca. Do spotkania mogłoby dojść w Seulu albo jednym z północnokoreańskich miast.

Specjalna strefa przemysłowa w Kaesong pozostaje opustoszała od kwietnia, gdy Korea Północna zamknęła jej działalność. Była to odpowiedź Pjongjangu na sankcje po przeprowadzonej w lutym próbie nuklearnej. W strefie przemysłowej działają południowokoreańskie firmy, które mogą zatrudniać pracowników z północy. Około 120 firm zatrudnia 53 tysiące pracowników.

Wznowienie rozmów może być pierwszym krokiem do normalizacji stosunków pomiędzy Koreami. Relacje pomiędzy oboma krajami są napięte. W kwietniu nowy przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un poinformował, że zrywa rozejm z 1953 roku i groził użyciem siły przeciwko Korei Południowej i jej sojusznikom.

Reklama