Jak twierdzą anonimowi przedstawiciele UE, po części przyczyną opóźnienia są niemieckie procedury akceptujące ten projekt. Początkowo planowano zainicjowanie systemu w marcu tego roku, co później przełożono na lipiec.

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble nazwał “nonsensem” obwinianie Niemiec za opóźnienie nadzoru przez EBC.

„Nie można oskarżać niemieckiego parlamentu za jakiekolwiek poślizgi w Europie” – powiedział Schaeuble po spotkaniu ministrów finansów strefy euro w Luksemburgu „Informowaliśmy z dostatecznym wyprzedzeniem, że potrzebujemy ratyfikacji na drodze procesu legislacyjnego”.

Nowa rola EBC będzie punktem zwrotnym dla strefy euro, ponieważ po raz pierwszy bank centralny uzyska wgląd w bilanse księgowe banków, co nastąpi już w czwartym kwartale tego roku i zakończy się przed wejściem w życie nowego nadzoru. Zapoczątkuje to również zastosowanie nowych instrumentów, takich jak bezpośrednia pomoc z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM), posiadającego do dyspozycji 500 mld euro.

Reklama

>>> Czytaj też: Niemcy nie chcą Turcji w UE. Turcja się odgraża

Odroczenie nowego reżimu nadzoru bankowego stawia na nowo pytania o to, czy przywódcy UE zrealizują swoje obietnice dotyczące zerwania powiązań między bankami i długami państwowymi. W okresie minionych trzech lat, pięć krajów spośród 17 członków unii walutowej musiało szukać pomocy finansowej za granicą. Inwestorami wciąż targają wątpliwości, czy zaraza znowu nie wybuchnie.

“Ma to symboliczne znaczenie. W świat wędruje przesłanie, że strefa euro nie jest nawet w stanie zrealizować najłatwiejszej części unii bankowej” – komentuje Carsten Brzeski, ekonomista ING Belgium.

Bundestag, niższa izba niemieckiego parlamentu, zaaprobowała Jednolity Mechanizm Nadzoru (SSM) 13 czerwca, a wyższa izba najpewniej będzie głosować w tej sprawie 5 lipca.

Będzie to miało miejsce zaraz po najbliższej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, wyznaczonej na 1-4 lipca w Strasburgu. Eurodeputowani jednak już zaznaczyli, że nie chcą głosować nad planem zanim nie zaaprobuje go niemiecki parlament, co potwierdzi, że w projekcie nie nastąpią żadne zmiany. W efekcie eurodeputowani będą mogli wypowiedzieć się w tej sprawie najwcześniej we wrześniu.

Projekt prawa zakłada obligatoryjnie okres przejściowy w wymiarze jednego roku, co EBC może ewentualnie przedłużyć. Jeśli natomiast Parlamentowi Europejskiemu i krajom członkowskim zaaprobowanie nowych reguł funkcjonowania banków zajmie więcej czasu, wówczas opóźnienie nadzoru EBC będzie jeszcze większe.

>>> Polecamy: Chorwacja jest skazana na kurortowy boom po wejściu do UE