W czasie wczorajszej amerykańskiej sesji przedstawiciele Fedu próbowali swoimi wypowiedziami „zatrzeć” najnowsze informacje z FOMC na temat planowanego ograniczenia programu skupu aktywów. Widać wyraźnie, że niektórzy przedstawiciele Rezerwy mają zastrzeżenia co do skali zmienności, jaką spowodowało ostatnie oświadczenie FOMC. Fisher z Rezerwy Federalnej w Dallas powiedział, że jak na razie nie przeszkadza mu dotychczasowy wzrost rentowności papierów skarbowych, ale zauważył, że rynek zachowuje się czasami jak „dzika świnia”, gdy nie dostaje tego, co chce. Komentarz Kocherlakota z Rezerwy w Minneapolis również dał wyraz jego obawom, co do dalszych podobnych reakcji rynku. Fisher podkreślił, że Rezerwa jedynie „z powrotem ogranicza” skalę zakupów. To wystarczyło do pewnego osłabienia dolara pod koniec amerykańskiej sesji, ale do zamknięcia notowań zmiana ta została w dużej mierze zniwelowana.
Szalona sesja w Azji - PBOC próbuje umocnić zaufanie
Nocna sesja w Azji była niesamowita, chińskie akcje tąpnęły znowu o ponad 5 proc., zanim pod koniec sesji nastąpiło mocne odbicie. W chwili, gdy to piszę, przedstawiciel PBOC próbuje wzmocnić zaufanie do rynków finansowych i sytuacji związanej z płynnością. Patrząc na wykres indeksu Shanghai Composite (który z maksimum w maju na poziomie 2 334 pkt. zszedł aż do 1 850 pkt. tej nocy, co stanowi spadek o ponad 20 proc. w ciągu zaledwie nieco więcej niż 3 tygodni handlu), nie czułbym się zbyt komfortowo w związku z tą sytuacją. Sytuacja banków sprawia wrażenie podobnej do tej z 2008 r. w USA, gdyż rynki pieniężne są bardzo wzburzone, a oprocentowanie wymknęło się spod kontroli, co daje oczywisty kryzys kredytowy. Reżim bez wątpienia w którymś momencie zainterweniuje, ale ból sytuacji wskazuje na to, że sytuacja finansowa jest skrajna i być może odbije się na gospodarce realnej. A skoro o tym mowa, dolar australijski i nowozelandzki najprawdopodobniej pozostaną w defensywie, chociaż „odbicie zdechłego kota” na rynkach chińskich po kolejnych próbach kontrolowania szkód może oznaczać lepsze poziomy do wejścia z nowymi krótkimi pozycjami.
Co dalej?
Nadal spodziewamy się, że w końcu para EUR/USD będzie kontynuować marsz w dół poniżej 1,3000. Odnotowaliśmy dość stromy spadek z rejonu 1,3400+, co sugeruje pewne ryzyko wycofania się najpierw z powrotem w okolice 1,3200/50, ale być może będziemy po prostu nadal spadać w dół. Akcje banków unijnych znów wykazują oznaki stresu – często jest to wyprzedzający wskaźnik dla EUR/USD – a spready obligacji państwowych ogólnie znajdują się przy wyższej granicy niedawnych przedziałów; dotyczy to zwłaszcza Belgii, gdzie spread rentowności obligacji 10-letnich do niemieckich obligacji Bund wzrósł powyżej 100 punktów bazowych po raz pierwszy od ostatniej jesieni.
W parach krzyżowych franka szwajcarskiego zwróćcie uwagę, że EUR/CHF znów igra od góry z 200-dniową średnią ruchomą, podczas gdy USD/CHF podchodzi do niej od dołu. Zmienność franka może tu w najbliższym czasie wzrosnąć, gdyż poziomy te wyglądają na kluczowe obszary pivotu. Sądzę, że wzrosty na USD/CHF to strona najmniejszego oporu.
Pamiętajcie, że to ostatnie dni, gdy angielskim bankiem centralnym kieruje King; w poniedziałek stery przejmie Carney. W tym kontekście warto spojrzeć na ten artykuł
z Bloomberga na temat tego, co może przynieść nadejście Carney’a. Kurs EUR/GBP wydaje się bardzo niepewny/martwy w tym miejscu; spodziewam się natomiast, że dla GBP/USD opór pojawi się na 1,5500 lub najwyżej 1,5600, jeśli para ta nie utrzyma się w granicach dzisiejszych porannych maksimów.
Wyczekujcie informacji o zamówieniach na dobra trwałe w Stanach Zjednoczonych w maju oraz na ankietę zaufania konsumentów opracowywaną przez Conference Board, publikowane we wczesnych godzinach notowań w USA. Majowy odczyt dla tej ostatniej ankiety był najwyższy od lutego 2008 r.
Najważniejsze dane ekonomiczne
• Japonia - indeks cen usług korporacyjnych w Japonii w maju wzrósł o +0,3 proc. r./r. wobec spodziewanych 0,0 proc. i -0,3 proc. w kwietniu.
• Japonia - wskaźnik zaufania małych przedsiębiorstw w czerwcu wyniósł 49,6 pkt. wobec 48,2 pkt. w maju.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny wg czasu Greenwich)
• Wielka Brytania – kredyty na zakup domu w maju wg BBA (08:30)
• Wielka Brytania – King i inni pracownicy BoE zeznają w parlamencie (08:30)
• Szwajcaria - wystąpienie Zurbruegga z SNB (11:30)
• USA – zamówienia na dobra trwałe w maju (12:30)
• USA – indeks cen domów wg S&P/CaseShiller (13:00)
• USA – indeks Fed z Richmond dla przemysłu w czerwcu (14:00)
• USA – wskaźnik zaufania konsumentów w czerwcu (14:00)
• USA – sprzedaż nowych domów w maju (14:00)
• USA – cotygodniowe dane API dotyczące zapasów ropy naftowej i jej produktów (20:30)
