Wskaźnik wyprzedzający koniunktury, informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w czerwcu wzrósł o 4,2 punktu w stosunku do wartości z poprzedniego miesiąca. Był to pierwszy od blisko trzech lat tak poważny jednorazowy wzrost wskaźnika. Mimo że jednorazowa zmian na ogół nie przesądza o trwałej zmianie tendencji w gospodarce, to nie można jej ignorować - dodają analitycy BIEC.

Wskazują na przykład na znaczną poprawa sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Firmy od wielu miesięcy podejmowały szereg działań zmierzających do ograniczania kosztów prowadzonej działalności. Między innymi zmiejszały je poprzez ograniczanie zatrudnienie i wzrostu wynagrodzeń, wyzbywały się nadmiernych zapasów wyrobów gotowych zalegających w magazynach oraz maszyn zbędnych dla produkcji.

Efekty tych działań dało się zauważyć już na początku roku, co przejawiało się przede wszystkim ustabilizowaniem finansów firm.

Dochodzi do tego wzrost nowych zamówień. Nieco szybciej napływają te z zagranicy, ale również wzrost zamówień krajowych może dawać nadzieję na ożywienie - zaznaczają analitycy BIEC.

Reklama