Fundusz ICF został utworzony przez Chiński Bank Importu i Eksportu (The Export and Import Bank of China - CEB). Fundusz będzie inwestować w infrastrukturę oraz projekty przemysłowe w krajach Europy Środkowo Wschodniej. Zarządzaniem funduszu zajmie się funkcjonująca już na polskim rynku renomowana firmę, zarządzającą funduszami private equity. Wyboru firmy dokonają założyciele ICF.

Każdy dolar włożony przez PIR w fundusz ICF ma przynieść 3-5 dol. zainwestowanych w polską infrastrukturę. Łączny kapitał, którym będzie dysponował fundusz, ma wynieść prawie 0,5 mld dol.

„Zgodnie z koncepcją PIR, działalność „funduszu funduszy” („fund of funds”) infrastrukturalnych, to jeden z trzech filarów naszej strategii, obok inwestycji w zupełnie nowe projekty oraz modernizacje. Oferta ICF jest wyjątkowo atrakcyjna, bo zakłada, że jeden zainwestowany przez nas dolar, przełoży się na trzy do pięciu dolarów zainwestowanych w polską infrastrukturę” – mówi Mariusz Grendowicz, prezes PIR. „W ten sposób realizowany będzie statutowy cel PIR” – dodaje Grendowicz.

>>> Polecamy: Polskę i Chiny połączy gaz łupkowy

Reklama

Chiny zaprosiły Polskę i Węgry do założycieli funduszu, ponieważ według założeń co najmniej połowa z kwoty, którą będzie dysponował ICF (0,5 mld dol.), ma być zainwestowana w Polsce i na Węgrzech.

Chiny będą reprezentowane przez The Export and Import Bank of China – CEB, Węgry przez Eximbank Hungary (HEB), Polska zaś przez spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe (początkowo rozważano w tej roli Bank Gospodarstwa Krajowego.

Formalna deklaracja udziału w ICF i zaangażowania kapitałowego została już złożona przez Chiny i Węgry. Oczekuje się, że polskie zaangażowanie wyniesie 30-50 mln dol., przy czym podpisanie listu intencyjnego nie jest równoznaczne ze zobowiązaniem finansowym – czytamy w komunikacie prasowym.

Zawiązanie funduszu planowane jest na III kw. 2013 roku.

>>> Czytaj również: Inwestycje chińskie w Polsce coraz bardziej się rozwijają