Wartość całego rynku dłużnych papierów nieskarbowych na koniec II kw. 2013 r. wyniosła 117,37 mld zł. Po odliczeniu obligacji komunalnych i obligacji infrastrukturalnych wartość reszty rynku wynosi 76,5 mld zł.
– Przy zaangażowaniu OFE w papiery dłużne spółek publicznych i inne zdematerializowane obligacje oraz dłużne papiery wartościowe na poziomie 11,1 mld zł, ich udział w rynku obligacji korporacyjnych można szacować na 14,5 proc. To pokazuje, że są znaczącym graczem na rynku – wskazuje Mirosław Dudziński, dyrektor w Fitch Polska monitorującym rynek obligacji nieskarbowych.
Jeśli jednak rząd da klientom OFE możliwość przeniesienia się do ZUS, aktywa funduszy mogą się znacząco zmniejszyć.
– Mniej klientów w OFE oznacza mniejsze środki na inwestycje, w tym na obligacje korporacyjne – mówi Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale.
Reklama
Obawy o rynek obligacji korporacyjnych mają przedstawiciele innych instytucji finansowych.
Zmiany w OFE mogą bardzo zahamować rozwój rynku obligacji korporacyjnych. Będą też oznaczały realne ograniczenie źródła finansowania, jakim są dla firm obligacje, a którego znaczenie z roku na rok rośnie – dodaje szef działu papierów dłużnych w jednym z największych krajowych towarzystw funduszy inwestycyjnych. Jak inni nasi rozmówcy z rynku kapitałowego, nie chce się on wypowiadać oficjalnie w sprawie skutków zmian w systemie emerytalnym. – Nie ma obecnie instytucji, które byłyby w stanie zastąpić OFE na rynku obligacji korporacyjnych w takiej samej skali – dodaje.
Wskazuje, że inwestycje TFI w obligacje korporacyjne, które zwykle stanowią zwykle tylko część portfeli funduszy dłuższych, są uzależnione od napływów środków od klientów.
– TFI nie będą więc tak stabilnym inwestorem jak OFE – ocenia rozmówca DGP.
Nie zastąpią ich też inwestorzy zagraniczni, bo mamy za mało dużych, wartych setki mln zł emisji, poza tym w Polsce praktycznie nie funkcjonuje rynek wtórny obligacji, co ogranicza im możliwość szybkiego wyjścia z inwestycji. To też istotne dla TFI, bo muszą zapewnić klientom możliwość szybkiej sprzedaży jednostek.
Według przedstawicieli rynku kapitałowego najlepszy dla rynku obligacji korporacyjnych byłby wariant, w którym rząd zakazuje OFE jedynie inwestycji w obligacje Skarbu Państwa.
– Zakładamy, że gdyby był realizowany taki wariant zmian w systemie emerytalnym lub wariant będący jego pochodną, to fundusze emerytalne dywersyfikowałyby swoje portfele, wykorzystując w tym celu właśnie nieskarbowe instrumenty dłużne – ocenia Adam Maciejewski, prezes warszawskiej giełdy.
Według analityków w takim przypadku obligacje przedsiębiorstw mogłyby stanowić dla OFE element stabilizujący portfel zamiast obligacji skarbowych. To jednak oznaczałoby, że interesowałyby się głównie papierami dużych, stabilnych emitentów, z niskim ryzykiem kredytowym.