Można np. sprawić, że woda będzie się spuszczała co chwila, albo zmusić klapę do zamykania się i otwierania, uruchomić bidet lub funkcję suszenia. Okazuje się, że człowiek nigdzie nie jest bezpieczny, nawet na własnym sedesie.

Możliwość spuszczenia wody w toalecie u sąsiada to bardzo niefortunna luka w oprogramowaniu, tym bardziej że ten cud technologii, pozwalający śledzić regularność wypróżnień właściciela, kosztuje bagatela 20 tys. zł.

Toalety dla wielu nadal są luksusem – w 2015 r. jedna trzecia ludności świata, czyli jakieś 2,4 mld ludzi, będzie żyć bez tej zdobyczy sanitarnej, według danych Światowej Organizacji Zdrowia.

Dlatego toalety to nie temat do żartów, ale poważna sprawa. Fundacja Billa i Melindy Gatesów dostrzegła ten fakt i zorganizowała konkurs Reinvent the Toilet Challenge, który ma wyłonić projekt niedrogiej toalety, działającej bez podłączenia do wodociągu i kanalizacji. W konkursie wyłoniono trzy najbardziej obiecujące projekty i przyznano im finansowanie: model zasilany energią słoneczną, który generuje wodór i prąd; toaletę, która produkuje węgiel drzewny, minerały i czystą wodę oraz sedes z własną oczyszczalnią, z którego można odzyskać czystą wodę.

Reklama

Jednak innowacje nie kończą się na rozwiązaniach dla trzeciego świata. Kraje rozwinięte również potrzebują postępu w branży sedesowej. Nowy trend w tej dziedzinie to aplikacje mobilne. Organizacja nonprofit Toilet Hackers wraz z Bankiem Światowym zorganizowały jesienią zeszłego roku hackathon, w którym wzięło udział ok. 1 250 programistów z 10 krajów. Nagrody przyznano m.in. mSchool – to narzędzie monitorujące warunki sanitarne w szkołach; SunClean – aplikacji z grami, która uczy dzieci higieny oraz Taarifa – aplikacji pozwalającej urzędnikom reagować na skargi obywateli w sprawie warunków sanitarnych. Z ciekawszych pomysłów jest również mSewage, używający crowdsourcingu do tworzenia mapy wycieków kanalizacyjnych i Toilight, pomagający znaleźć najbliższą toaletę.

- Higiena musi być sexy – mówi John Kluge, współzałożyciel Toilet Hackers. – Tworzone produkty, kampanie na poziomie lokalnym i międzynarodowym muszą być piękne, inspirujące i fajne.

>>> Polecamy: „Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda...", czyli ile kosztuje nas czystość i higiena?