Zdaniem komentatorów, inwestorzy obawiają się trzeciej kadencji kanclerz Angeli Merkel i jej polityki finansowej wobec południa Europy.

Santander, Banco Popular, Banco Sabadell i CaixaBank - na czerwono zakończyły dzisiejszą sesję wszystkie hiszpańskie instytucje finansowe. Najwięcej - prawie o 2 proc. - spadły akcje banków, które miały problemy finansowe. „Wyniki niemieckich wyborów nie wzbudziły zaufania inwestorów” - podsumowali zachowanie giełdy hiszpańscy ekonomiści. Ich zdaniem, inwestujący w akcje obawiają się rygorystycznej polityki finansowej Niemiec wobec Hiszpanii. Wiadomo, że wraz z wygraną Angeli Merkel po raz kolejny odsuwa się data przyjęcia przez Brukselę unii bankowej. „Dzięki reformie systemu bankowego hiszpańskie banki są silniejsze, ale lepiej zrobiłoby im złagodzenie niż zaostrzenie polityki” - uważają komentatorzy giełdowi.

>>> Czytaj też: Na GPW zniżki, nieudany debiut WIG 30