Grupa, na której czele stoi największy udziałowiec BlackBerry – firma Fairfax Financial Holdings – zaproponuje posiadaczom akcji 9 dolarów za każdy walor, czyli o 3,1 proc. więcej, niż wynosił kurs zamknięcia z ubiegłego tygodnia. Całkowita wartość oferty opiewa na kwotę 4,7 mld dolarów.

Jak poinformowało BlackBerry, w ramach procesu due dilligence konsorcjum otrzyma dostęp do ksiąg spółki na sześć tygodni, w czasie których producent będzie mógł poszukać innych ofert przejęcia.

„Transakcja ta otworzy nowy, prywatny, ekscytujący rozdział w historii Blackberry, jego klientów, dostawców i pracowników” – głosi oświadczenie CEO firmy Fairfax Prema Watsa. „Akcjonariuszom możemy zapewnić natychmiastowe korzyści, podczas gdy sami zajmiemy się realizacją długoterminowej strategii działania prywatnej firmy, z położeniem nacisku na dostarczanie klientom na całym świecie rozwiązań bezpiecznych i najwyższej jakości.”

Watsa zrezygnował w ubiegłym miesiącu z zasiadania w zarządzie BlackBerry, by uniknąć konfliktu interesów w związku z trwającym poszukiwaniem nabywcy dla producenta kultowych niegdyś telefonów.

Reklama

>>> Zobacz też: Apple zaprezentował iPhone 5C i iPhone 5S (ZDJĘCIA)

Poważne kłopoty

W zeszłym tygodniu kanadyjska spółka poinformowała, że przeprowadzi znaczną redukcję zatrudnienia – pracę ma stracić cztery i pół tysiąca osób, czyli czterdzieści procent wszystkich zatrudnionych. BlackBerry poinformowało także, że strata spółki w drugim kwartale sięgnęła niemal miliarda dolarów.

Na wynikach zaważył nieudany debiut najnowszego produktu – smartfona Z10, wyposażonego w dotykowy ekran. Menedżerowie BlackBerry mieli nadzieję, że nowy telefon stanie się poważnym konkurentem dla oferowanego przez Apple iPhone’a. Jednak okazało się, że zaprezentowany w styczniu telefon nie cieszy się popularnością, a magazyny pełne są niesprzedanych egzemplarzy.

Firma BlackBerry (jeszcze pod starą nazwą Research In Motion) była niegdyś liderem rynku, jednak nie sprostała rosnącej konkurencji ze strony Apple i Samsunga i jej pozycja została zmarginalizowana.

>>> Czytaj też: Blackberry zapowiada masowe zwolnienia pracowników