Japońscy eksperci znaleźli w mózgu wewnętrzny zegar regulujący cykl snu i czuwania. Mówią, że nowy lek mógłby znacznie skrócić okres, czyli przyzwyczajania się organizmu do nowej strefy czasowej po długiej podróży.

Taki zegar ma każdy, reaguje on na światło i wysyła sygnał decydujący o tym, kiedy mamy działać, a kiedy spać. Badania na myszach wykazały, że ten obszar w mózgu jest mniejszy od ziarenka ryżu, bo składa się zaledwie z dziesięciu tysięcy komórek. Dzięki modyfikacjom genetycznym i eksperymentalnym substancjom można ten zegar szybko przestawić. Badane myszy dostosowywały się do nowego rytmu dnia i nocy nie w osiem dni, jak jest normalnie, tylko w 48 godzin. Naukowcy z Uniwersytetu Kioto sugerują, że bezpieczny lek byłby zbawieniem dla tych, którzy latają między Europą, Azją i Ameryką. Przestawienie się na nowy czas trwałoby bowiem nie tydzień, tylko dwa dni. Lek pokonywałby nie tylko zmęczenie, ale także inne objawy towarzyszące jet-lagowi: nadciśnienie czy nadmierny apetyt.

Wyniki badań publikuje tygodnik „Science”.

>>> Czytaj także: Ile kosztuje grypa?

Reklama