Po doniesieniach Edwarda Snowdena, Bruksela prowadziła konsultacje z Amerykanami by upewnić się, że wdrażanie umów nie zagraża ochronie danych osobowych.
W obliczu skandalu podsłuchowego Parlament Europejski apelował o wstrzymanie programu śledzenia środków finansowych terrorystów. Komisja uważa, że jest to niepotrzebne.

"Nie zawieszamy porozumienia z międzynarodowym partnerem na podstawie dwóch artykułów w prasie, ale traktujemy sprawę poważnie" - powiedziała unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Jak dodała, unijno-amerykańska umowa umożliwiła dostęp do ważnych danych, które pomogły w walce z terroryzmem. Komisja Europejska, zapewniona przez Waszyngton o właściwej realizacji umowy, postanowiła zamknąć konsultacje w tej sprawie. Do sposobu wdrażania porozumienia o wymianie danych osobowych pasażerów także nie ma zastrzeżeń.

>>> Czytaj też: Polskie konta trafią pod lupę USA?

"Realizacja umowy odbywa się zgodnie z unijnym prawem, a amerykański Departament Stanu zapewnił nas, że nigdy nie korzystał z poufnych danych do celów operacyjnych" - powiedziała Malmstroem.

Reklama

Bruksela przedstawiła dziś także szereg działań, które mają na celu odbudowanie zaufania po obu stronach Atlantyku. Unia liczy między innymi na to, że reformy dotyczące lepszej ochrony danych planowane w Stanach będą obejmować także Europejczyków.

>>> Polecamy: Rosyjska agencja wywiadu elektronicznego podsłuchuje kluczowe polskie urzędy