Jedną z najważniejszych przyczyn spadającej liczby debiutów jest – według ekspertów – zaostrzanie przez Giełdę Papierów Wartościowych wymogów dla firm wchodzących na NC i już tam notowanych. Najważniejsze tegoroczne zmiany dla debiutantów obejmowały m.in. wyznaczenie na minimum 500 tys. zł poziomu kapitału własnego i zasady rozproszenia akcjonariatu. Teraz co najmniej 15 proc. wprowadzonych do obrotu akcji musi znajdować się w rękach minimum 10 inwestorów, przy czym żaden z tych akcjonariuszy nie może mieć więcej niż 5 proc. głosów w spółce. Dodatkowo żaden z nich nie może być powiązany ze spółką.
– To utrudnia wprowadzenie na NewConnect spółki zmontowanej niemal wyłącznie na potrzeby wejścia na rynek alternatywny, a takie przypadki się zdarzały – wskazuje Adam Ruciński, prezes BTFG Audit, autoryzowanego doradcy na NC.
Choć m.in. z tego powodu liczba debiutów na razie spada, firmy związane z rynkiem przyklaskują zaostrzeniu kursu przez giełdę.
– Dokonując ich, GPW znacząco utrudniła możliwość wejścia na NC podmiotów w gorszej kondycji oraz o niskiej bazie kapitału własnego. W długim terminie dzięki lepszym jakościowo debiutantom powinna nastąpić poprawa wizerunku alternatywnego rynku – przyznaje Tomasz Maślanka, prezes Certus Capital, autoryzowanego doradcy rynku NewConnect.
Reklama
>>> Czytaj też: Cereal Planet planuje debiut na NewConnect 9 grudnia
Na niską jakość wielu spółek notowanych na NC od dawna uwagę zwracało m.in. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. To właśnie ta grupa graczy jest na NC najbardziej aktywna. W I połowie tego roku ich udział w obrotach akcjami na alternatywnym rynku wyniósł aż 72 proc. Jeden z dużych problemów to niskie obroty i płynność rynku, która przesądza o możliwości szybkiej sprzedaży i kupna akcji. W tym roku średnie dzienne obroty akcjami spółek wchodzących w skład NCIndex wynoszą nieco ponad 3 mln zł przy ponad 440 notowanych firmach. Dla porównania na głównym parkiecie GPW wartość obrotu akcjami z indeksu WIG wynosi średnio 870,7 mln zł.
Do inwestowania w spółki wybierające się na NC nie zachęcają też notowania i wyniki dużej części firm już tam obecnych. NCIndex od początku roku zyskał ok. 5 proc., podczas gdy indeks małych spółek na GPW wzrósł o ponad 40 proc. Poza tym dla ponad połowy firm z NC nie można obliczyć wskaźnika cena/zysk, co oznacza, że w ostatnich kwartałach przynosiły straty.
– Notowania na NewConnect nie zachęcają do inwestycji. Na dodatek inwestorzy ciągle bardzo wstrzemięźliwie podchodzą do kupna akcji młodych, rozwijających się firm. Teraz okazji szukają wśród spółek, które już znają z głównego rynku, gdzie indeksy mocno poszły w górę – mówi prezes BTFG Audit.