Choć szczegóły tego rozwiązania nie są jeszcze znane, to wiadomo, że nowe opłaty za przejazd autostradami nie dotkną Niemców.

Plan nałożenia opłat za przejazd niemieckimi autostradami już wywołuje wiele kontrowersji. Kierowcy z sąsiednich krajów twierdzą, że Niemcy w ten sposób podważają europejską ideę otwartych granic.

Głosów krytycznych nie brakuje również w samych Niemczech. Według szacunków niemieckiego klubu samochodowego ADAC wpływy, jakie można by uzyskać z wprowadzenia takiej opłaty i tak nie pokryłyby kosztów utrzymania oraz remontów startej infrastruktury.

„Uczyniliśmy Europę miejscem swobodnego ruchu, a teraz naszym pomysłem zagrażamy tej idei” – komentuje Mike Pinckaers, rzecznik prasowy holenderskiego stowarzyszenia kierowców ANWB. Jeśli Niemcy zdecydują się na takie rozwiązanie, inne kraje mogą pójść w ich ślady, a wtedy będą narastały podziały mogące zniszczyć „europejskiego ducha” – dodaje Pinckaers.

Reklama

Niemcy były pierwszym krajem na świecie, który zbudował autostradę (w 1921 roku w Berlinie). Kultura jazdy, która wyrastała na często wolnych od ograniczeń prędkości niemieckich autostradach, pomogła zbudować takie potęgi motoryzacyjne, jak BMW, Daimler, Mercedes-Benz czy Volkswagen.

>>> Polecamy: Opłaty za autostrady w Niemczech to dodatkowe 7,2 mld euro rocznie na remonty