Ci, którzy regularnie czytają moje analizy wiedzą, że jestem bardzo „byczo" nastawiony do obecnego stulecia, a jednym z najistotniejszych w moim odczuciu tematów inwestycyjnych jest automatyka i robotyka wraz ze sztuczną inteligencją. Ta branża może przyczynić się do głębokich przemian w naszym społeczeństwie, a inwestorzy gotowi zaangażować się w długoterminową grę na tym trendzie mogą mieć przed sobą świetlaną przyszłość.

Niedawno mój kolega, Torben Kaaber, dyrektor generalny naszego londyńskiego biura, pokazał mi artykuł na temat robotyki, w którym omawiano kilka metod inwestowania w ten sektor. W tekście wspomniano o nowym funduszu odzwierciedlającym indeksy (ETF), który jest próbą ukazania zaangażowania inwestorów w robotykę i technologie automatyzacyjne. Moim zdaniem dla inwestujących długoterminowo uruchomienie tego ETF-u to najważniejsze tego typu wydarzenie ostatnich lat. Pod wieloma względami to ważny punkt zwrotny dla całej branży.

ROBO-STOX — najbardziej intrygujący nowy ETF w 2013 r.

W artykule opisano, jak w listopadzie NASDAQ uruchomił pierwszy w historii indeks akcji spółek z sektora robotyki, przy czym po raz pierwszy to robot mógł zadzwonić na zamknięcie sesji. Mniej więcej w tym samym czasie uruchomiono ETF o nazwie ROBO-STOX™ (ROBO:xnas), inwestujący w akcje ok. 77 spółek na całym świecie. W ciągu niewiele ponad trzech miesięcy fundusz ten zgromadził aktywa warte 82 miliony USD, co jest dość imponujące jak na start ETF-u; natomiast jego kurs wzrósł o 5 proc. (patrz wykres).

Reklama

>>> Czytaj również: Wyprzedaż na rynkach po decyzji amerykańskiego banku centralnego

Co zatem zyskujemy inwestując w ROBO ETF? W tabeli przedstawiono 10 największych pozycji w jego portfelu. Keyence opracowuje i produkuje czujniki i instrumenty pomiarowe wykorzystywane do automatyzacji fabryk. Intuitive Surgical projektuje systemy chirurgiczne, które zwiększają możliwości chirurgów, natomiast Cognex rozwija systemy wizyjne stosowane w automatyzacji procesu produkcyjnego. iRobot tworzy roboty wojskowe i konsumenckie roboty do odkurzania, i jest jedną ze spółek z tego sektora, o których wspomniałem w październiku 2013 r. w analizie sposobów inwestowania w robotykę.

Z tabeli wynika również, że inwestorzy płacą dwukrotnie więcej za 12-miesięczne przyszłe zyski przed spłatą odsetek, opodatkowaniem i amortyzacją (EBITDA), niż wynosi obecna wycena S&P 500. Taką cenę trzeba zapłacić, by przyszłość należała do nas, choć wiem, że każdy rozważny inwestor może uznać to za drożyznę. Jednak biorąc pod uwagę potencjalne możliwości rozwoju, jest to godziwa wartość.

Automatyka i robotyka oferują imponujące możliwości

Fundusz ROBO ETF odzwierciedla nowy indeks spółek z sektora robotyki na giełdzie NASDAQ, oparty na wynikach sięgających 2002 r. W okresie 12 lat objętych indeksem całkowity zwrot w ujęciu zannualizowanym wyniósł 23 proc., w porównaniu z 9,2 proc. dla S&P 500 Total Return Index, również w ujęciu zannualizowanym (patrz wykres). Oczywiście historyczne wyniki nie są gwarancją wyników w przyszłości.

Inwestorzy zainteresowani robotyką nie powinni zwracać zbyt wiele uwagi na historię, ale raczej spoglądać w przyszłość. Czy naszym zdaniem robotyka będzie czymś wielkim? Jeśli tak, jak bardzo prawdopodobne jest, że rok 2014 będzie rokiem robotyki, tak jak 1980 był rokiem komputerów osobistych? W świetle reflektorów staną już nie Microsoft i Apple – stawiamy raczej na firmy takie jak Keyence, Cognex, iRobot, KUKA i 3D Systems.

>>> Polecamy: Praca fizyczna w dobie robotów: jak się przygotować na nieuniknione zmiany na rynku pracy

ikona lupy />
Peter Garnry, Strateg Rynków Akcji Saxo Bank / Media
ikona lupy />
Cena akcji ROBO ETF od chwili powstania. Źródło: Saxo Bank / Media
ikona lupy />
ROBO ETF - Top 10 Holdings. Źródło: Saxo Bank / Media
ikona lupy />
Media