Windows XP wciąż jest jednym z najbardziej popularnych systemów operacyjnych świata. Dane z września 2013 pokazują, że pod jego kontrolą pracuje aż 400 milionów pecetów, czyli 25 procent wszystkich komputerów świata. 8 kwietnia tego roku użytkowników czeka rewolucja. Microsoft uznał bowiem, że czas zabić ten system operacyjny. Co to oznacza dla właścicieli komputerów z XP?
Dla pirata, który nigdy nie aktualizował komputera, czy osoby, która nie ma podłączonego peceta do sieci, nic 8 kwietnia się nie zmieni - mówi portalowi dziennik.pl Marcin Klimowski z Microsoft Polska. Inni użytkownicy będą jednak mieli poważne problemy. Microsoft przestanie wypuszczać poprawki łatające dziury w systemie. To oznacza, że internetowi złodzieje nie będą mieli problemów z dostaniem się do wszystkich danych użytkownika, wykradając hasła do bankowości sieciowej, czy firmowe dokumenty, trzymane na prywatnym sprzęcie. Mogą też zainstalować specjalne oprogramowanie "ransomware", które blokuje nasz komputer do czasu, aż zapłacimy kilkaset dolarów okupu hakerom. Producenci antywirusów zapewniają co prawda, że ich programy będą zabezpieczać Windows XP, ale nikt nie da gwarancji, jak długo ta ochrona potrwa.
>>> Czytaj cały artykuł na Dziennik.pl