Jak wynika z danych opublikowanych przez tamtejszy urząd statystyczny, dynamika inflacji CPI wzrosła w maju odpowiednio o 0,4 proc. m/m oraz 2,1 proc. r/r, co było najlepszym wynikiem od października 2012 roku. Nieco słabsze od prognozowanych dane napłynęły natomiast z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie w ostatnim miesiącu spadła liczba wydanych pozwoleń na budowę domów.

Mimo to, w obliczu osiągnięcia przez Fed celu inflacyjnego – wynoszącego 2 proc. – większość ekonomistów spodziewa się ograniczania skali luzowania ilościowego o kolejne 10 mld dolarów. Należy jednak pamiętać, że na decyzję Janet Yellen mogą mieć także wpływ najnowsze prognozy MFW, z których wynika, że tempo wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych spadnie w tym roku do 2 proc. r/r.

Równolegle do publikacji protokołu z posiedzenia Fed, poznamy także projekcje podstawowych wskaźników makroekonomicznych oraz stóp procentowych. Zdaniem ekspertów, jednym z największych problemów, z jakim będzie musiała zmierzyć się w najbliższym czasie szefowa Fed może okazać się kontrola krótkoterminowych stóp procentowych.