Amerykański federalny sędzia Carl Barbier wydał bezprecedensowy wyrok w procesie dotyczącym największej katastrofy ekologicznej w historii USA. Koncern naftowy BP został uznany winnym zaniedbań, które ostatecznie doprowadziły do gigantycznego wycieku ropy, który przez ponad trzy miesiące zanieczyszczał wybrzeża pięciu amerykańskich stanów graniczących z Zatoką Meksykańską.

BP winne zaniedbań

Sędzia Barbier w swoim wyroku stwierdził, że „zachowanie BP było lekkomyślne”. W ten sposób odniósł się do kilku nieudanych prób zatamowania wycieku ropy podjętych po eksplozji platformy wiertniczej Deepwater Horizon, do której doszło 20 kwietnia 2010 roku. Zdaniem amerykańskiego sędziego BP ponosi 67 proc. odpowiedzialności za zaniedbania. Pozostałe 33 proc. odpowiedzialności rozdzielił natomiast pomiędzy koncerny Tansocean (30 proc.) oraz Halliburton (3 proc.)

Wyrok amerykańskiego sędziego stanowi punkt zwrotny w toczącej się od ponad 4 lat debacie na temat tego, kto ponosi faktyczną winę za największą katastrofę ekologiczną w historii Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie sędzia Carl Barbier podkreślił jednak, że celem toczącego się procesu nie było ustalenie skali katastrofy, ale skali zaniedbań, których dopuściło się BP.

Reklama

>>> Czytaj też: Po co nam ten Sojusz. Ile naprawdę kosztuje NATO i dlaczego jest tak ważne?

Koalicja

Wyrok obarczający BP odpowiedzialnością za katastrofę to efekt starań koalicji osób i instytucji, które najbardziej ucierpiały w wyniku skażenia wód Zatoki Meksykańskiej – rządu federalnego, władz pięciu amerykański stanów, banków, restauracji, jak również lokalnych rybaków. Choć dzisiejszy wyrok przybliżył koalicjantów do zwycięstwa, to jednak zapowiedziane przez BP apelację mogą opóźnić wypłatę ewentualnych odszkodowań o kilka kolejnych lat.

Bloomberg szacuje, że BP może zostać zmuszone do wypłacenia poszkodowanym podmiotom nawet 18 mld dolarów przy czym – póki co – koncern zabezpieczył na tę okoliczność 3,5 mld dolarów. Pokrycie dotychczasowych należności związanych z eksplozją platformy wiertniczej Deepwater Horizon oraz gigantycznym wyciekiem ropy naftowej kosztowało Brytyjczyków jak dotychczas 43 mld dolarów.