Nowa droga wodna jest częścią największego programu przekierowania wody na świecie: drugie ramię systemu jest znane jako South-North Water Diversion Project - pisze The Economist.

Jego powstanie ma rozwiązać odwiecznie nękającą Chiny naturalną nierównowagę. Północne Chiny dysponują jedynie 1/5 dostępnej w kraju wody pitnej, ale znajduje się tam aż 2/3 wszystkich gruntów rolnych. Problem zaczął narastać w ciągu ostatnich dekad wraz z intensywną urbanizacją i wzrostem poziomu zanieczyszczeń, ograniczających ilość przydatnej do spożycia wody.

Wynikiem tego jest chroniczny niedobór. Bank Światowy definiuje "niedobór" poniżej 1000 m sześć. wody na osobę w ciągu roku. W jedenastu spośród 31 chińskich prowincji ilość wody pitnej jest niższa od tego poziomu. Każdy mieszkaniec Pekinu ma jedynie 145 m sześć. wody rocznie do dyspozycji.

Mao Zedong zaproponował w 1952 roku, że południowe Chiny mogą „pożyczyć” wodę Północy. W obliczu chińskiego boomu gospodarczego pojawiło się zapotrzebowanie i finansowe możliwości na zrealizowanie tego projektu. Projekt przekierowania rozkręcił się w 2002 roku. Pierwsza jego faza zakończyła się w zeszłym roku. Wymagała ona pogłębienia i poszerzenia istniejącego Wielkiego Kanału, który powstał ok. 1400 lat temu, by przetransportować 14,8 mld m sześć. wody rocznie na ponad 1100 km na północ od rzeki Jangcy, w kierunku miasta portowego Tianjin.

Reklama

Pod koniec października ma zostać otwarta druga, większa i kosztowniejsza trasa przesyłowa. Ten nowy ciek wodny, od ponad dekady w budowie, będzie tłoczył o 13 mld m sześć. więcej wody niż poprzedni na odległość ponad 1200 m, od zapory Danjiangkou w jednej z centralnych prowicji Hubei do Pekinu. Celem projektu jest zapewnienie przemysłowi i rolnictwu możliwości płynnego funkcjonowania. W 2008 roku Pekin musiał zaopatrzyć się w awaryjnym trybie w wodę z sąsiedniej prowincji.

Koszty finansowe projektu są wysokie. Całość zamknie się w kwocie ponad 62 mld. dol., znacznie powyżej początkowych szacunków, które wynosiły 15 mld. Koszty nie uwzględniają nadzoru i kontroli nad systemem przesyłowym oraz budowy 13 zbiorników do uzdatniania wody. Więcej w The Economist tutaj.

>>> Polecamy: Białoruś otrzyma miliardowe pożyczki od Chin i Rosji