Unia Europejska przeznacza dziś dużo mniej środków na badania i innowacje niż Stany Zjednoczone czy Japonia. Aby wydatki na ten cel stanowiły 3 procent PKB, Europa powinna zmobilizować dodatkowe 130 miliardów euro rocznie. Ponadto - według ekspertów banku - 100 miliardów euro konieczne jest na poprawę infrastruktury energetycznej, a 50 miliardów euro na unowocześnienie sieci transportowej.

>>> Czytaj też: Epidemia wtórnego analfabetyzmu. Dlaczego Polska nie stanie się innowacyjna?

„Wszystko to stanowi dodatkowe inwestycje ponad te, które już zostały przewidziane na poziomie krajowym, europejskim lub w planach poszczególnych firm” - powiedział przewodniczący Europejskiego Banku Inwestycyjnego Werner Hoyer. Podkreślił, że większość tych środków powinna pochodzić od prywatnych inwestorów. „Nie tylko ze względu na ograniczenia budżetowe krajów członkowskich, ale też dlatego, że kapitał prywatny powinien mieć zasadnicze znaczenie dla pobudzenia wzrostu, innowacji i konkurencyjności” - powiedział szef EBI. Zwiększeniu inwestycji w Europie służyć ma utworzenie specjalnego funduszu na ten cel zgodnie z planem Komisji Europejskiej.

Reklama

Bruksela liczy, że w najbliższych latach uda się pobudzić inwestycje w wysokości ponad 300 miliardów euro.