Chodzi o wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów na pożyczkę dla Ukrainy w wysokości 140 mld euro. Ta sprawa zdominowała spotkanie liderów państw UE w Brukseli.
Belgia, w której zamrożono większość rosyjskich aktywów, obawia się prawnych i finansowych konsekwencji takiej decyzji, np. pozwów sądowych ze strony Rosji. Dlatego chce, aby ryzyko zostało rozłożone na inne państwa członkowskie.
Na szczycie w Brukseli szef belgijskiego rządu Bart De Wever zgodził się na zapisy we wnioskach, zgodnie z którymi Komisja Europejska została zobowiązana do przedstawienia propozycji rozwiązań, które ma być omówione na kolejnym szczycie UE, który odbędzie się w grudniu.
Wnioski szczytu dotyczące Ukrainy zostały poparte przez 26 państw UE, bez Węgier.
Kijowowi się spieszy. "Nie ograniczajmy się do obrony"
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z przywódcami UE na czwartkowym szczycie ocenił wcześniej, że byłoby najlepiej, gdyby pieniądze z pożyczki reparacyjnej, sfinansowanej z zamrożonych rosyjskich aktywów, popłynęły na Ukrainę na początku 2026 r. – Nie wiem jednak, czy to możliwe – dodał.
Sfinalizowanie prac nad pożyczką dla Ukrainy do końca roku założyła Komisja Europejska. Miała ona wyjść z propozycją aktu prawnego w tej sprawie po otrzymaniu zielonego światła od Rady Europejskiej w czwartek w Brukseli.
Zełenski podkreślił, że aktywa rosyjskie powinny być wykorzystywane "nie tylko do celów humanitarnych". – Ponieważ nas atakują, musimy się bronić i odpowiadać. Jeśli nie chcemy dać im szansy na wygraną, nie ograniczajmy się do obrony – powiedział ukraiński przywódca.
"Będziemy wywierać presję na Rosję tak długo, jak to konieczne"
– Dziś rano przyjęliśmy 19. pakiet sankcji. To szeroko zakrojony i obszerny pakiet, uderzający w samo sedno rosyjskiej gospodarki wojennej. Równocześnie Stany Zjednoczone wprowadzają własne sankcje wobec Rosji. (...) Będziemy wywierać presję na Rosję tak długo, jak będzie to konieczne, tak jak zawsze mówiliśmy, że będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, aby położyć kres zabijaniu i zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój. To było również nasze dzisiejsze przesłanie do prezydenta Zełenskiego – powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen na konferencji kończącej szczyt.
Jak dodała, na szczycie doszło do "owocnej dyskusji" na temat pożyczki reparacyjnej, która ma być sfinansowana z zamrożonych rosyjskich aktywów. – Wrócimy z różnymi opcjami, które opracujemy – podkreśliła.
Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa oświadczył na konferencji, że jego zdaniem możliwe jest rozwiązanie kwestii technicznych związanych z organizacją pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy.
– Można rozwiązać wszystkie problemy techniczne. To oznacza, że to rozwiązanie jest wykonalne – powiedział.
Europa musi być gotowa do obrony
Von der Leyen dodała, że drugim tematem szczytu była obronność. – Odbyliśmy dziś bardzo dobrą dyskusję na temat planu działania dotyczącego gotowości bojowej do 2030 roku. Plan działania identyfikuje luki w zdolnościach, jakie mamy w Unii Europejskiej, oczywiście w ścisłej koordynacji z NATO. Mapa drogowa opisuje cele, kamienie milowe i terminy, których musimy dotrzymać, aby wypełnić te luki w zdolnościach obronnych do 2030 roku – powiedziała.
– Europa musi wziąć odpowiedzialność za własną obronę – podkreśliła.