"Wszyscy przywódcy Unii Europejskiej oświadczają, że każdy z nich podejmie wszystkie konieczne kroki, by zapewnić stabilność systemu finansowego, czy to przez zastrzyk gotówki z banków centralnych, czy to przez środki ukierunkowane na poszczególne banki czy to przez wzmocnione ramy prawne ochrony depozytów" - głosi deklaracja przygotowana z inicjatywy Francji, sprawującej przewodnictwo w UE. Francuski prezydent Nicolas Sarkozy przeczytał uroczyście deklarację na stopniach Pałacu Elizejskiego.

Unijna deklaracja nie zawiera żadnych nowych postanowień ani obietnic. Została wydana, by zapewnić rynki finansowe, że UE, oskarżana o brak jednolitego działania w obliczu kryzysu, jest w stanie odpowiedzieć nań w sposób skoordynowany, a nie tylko środkami podejmowanymi na poziomie krajowym, nie zawsze w uzgodnieniu z unijnymi partnerami. Ta próba uspokojenia rynków nastąpiła, kiedy główne indeksy giełd w Londynie, Paryżu i Frankfurcie spadły o ponad 8 proc.

"Żaden deponent banków w naszych krajach nie poniósł straty i nadal będziemy podejmować konieczne działania, by chronić system oraz deponentów. Podejmując te działania, europejscy przywódcy stwierdzają konieczność koordynacji i bliskiej współpracy" - napisało 27 sygnatariuszy deklaracji.

"Wszystkie europejskie rządy mówią razem europejskim obywatelom, że są zjednoczone, solidarne i zdeterminowane w tych wyjątkowych finansowych okolicznościach, z którymi mamy do czynienia" - powiedział w poniedziałek Sarkozy.

Reklama

Kryzys finansowy będzie jednym z głównych tematów szczytu szefów państw i rządów UE w przyszłym tygodniu w Brukseli, a także wtorkowego spotkania ministrów finansów "27" (ECOFIN) w Luksemburgu.

AL, PAP