Akcje w górę, a za nimi - sok pomarańczowy

14 października 2008, 20:33

Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę

Ceny soku pomarańczowego wzrosły, tak jak surowce, po wypowiedziach amerykańskiego sekretarza skarbu Henry'ego Paulsona. Zachęcał on banki do wspomagania rozwoju gospodarczego, skoro banki te otrzymują od amerykańskiego rządu 250 mld dolarów na podwyższenie kapitału.

Sok pomarańczowy w górę, jak giełdy / ST

Indeks Reuters/Jefferies CRB, na który składa się 19 surowców, wzrósł o 2,2 proc., a ceny soku pomarańczowego rosły drugi dzień z rzędu. Kontrakty na sok pomarańczowy z dostawą w listopadzie rosły o 3,8 proc. do 81,05 centów za funt na ICE Futures U.S. w Nowym Jorku.

Mimo tego odbicia, nadal sok pomarańczowy jest tańszy o 44 proc. niż na początku roku. Najniższe ceny soku pomarańczowego zanotowano 10 października - 72,1 centa.

Reklama

"Stabilizacja na rynkach akcji prawdopodobnie jest pomocna" - uważa Sterling Smith, wiceprezes w firmie brokerskiej FuturesOne w Chicago.

AL, Bloomberg

Reklama