Kluczowy wskaźnik FTSEurofirst 300 Index spadł o 5,4 proc. i obsunął się do poziomu 825,32 pkt, a więc najniższego od maja 2003 r.

- Akcje na giełdach przypikowały w dół. Rośnie bowiem obawa, że kryzys finansowy może przerzucić się z sektora bankowego na gospodarki poszczególnych krajów. Coraz bardziej narasta przekonanie, iż tylko kwestią czasu jest, gdy państwa popadną w ogromne długi - mówi Jim Wood-Smith, szef działu badań w firmie Williams de Broe.

- W tej chwili odbywa się ucieczka do dwóch w miarę bezpiecznych walut: dolara i jena. Ale mamy i tak generalnie stan paniki. Rynek akcji znalazł się w sytuacji spadkowej, która sama siebie napędza strachem - dodaje.

Dlatego banki traciły najwięcej. Brytyjski HSBC zjechał prawie do 17,7 proc., a hiszpański Santander do 10 proc., głównie ze strachu przed spowolnieniem na tzw. rynkach wschodzących.

Reklama

- Obniżka wyceny HSBC była główną przyczyną spadku wskaźnika sektora bankowego. Mówimy bowiem o sytuacji bardzo złej dla rynków wschodzących. Tam właśnie najszybciej rośnie zadłużenie państwa – dodaje.

We Francji akcje BNB Paribas spadły o 7,6 proc. Zaś 7 banków francuskich zażądało ogółem 5 mld euro pomocy od państwa.

Została także dotknięta grupa spółek związanych z energią, gdy cena ropy spadła o 7 proc. do 63 dolarów za baryłkę po obcięciu limitów wydobycia przez OPEC o 1,5 mln baryłek dziennie i obawie przed światowa recesją. Koncerny BG Group, Royal Dutch Shell i Total dołowały w granicach 3,6- 7,3 proc.

Spadły akcje Peugeota o 11 proc., jak podał, że marża na koniec roku będzie niższa niż planowano i w IV kwartale będą konieczne “masowe” cięcia produkcji. – Producentów aut czeka trudny okres. Nie ma bowiem komu finansować zakupu nowych pojazdów - dodaje Wood-Smith. Akcje Fiata, BMW, Renault i Volkswagena spadały w granicach 7,6-8,4 proc.

Na głównych rynkach Europy brytyjski FTSE stracił 5 proc., niemiecki DAX 4,96 proc., a francuski CAC 40 o 3,54 proc.

Jedynie koncern Ahold zakończył dzień na zdecydowanym plusie, bo ponad 4,5 proc., gdy okazało się, że sprzedaż w III kwartale wzrosła o 3,9 proc do 5,8 mld euro choć analitycy zakładali niższą.

Żuk, Reuters