Mniejsza będzie natomiast krajowa produkcja stali, choć po trzech kwartałach huty nadal notują wzrost.

- Porównanie kondycji najbardziej stalochłonnych branż w Polsce i innych krajach UE wypada na korzyść Polski. Wzrost produkcji odnotowano m.in. w budownictwie, przemyśle, agd, motoryzacji i przemyśle maszynowym - mówi prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH) w Katowicach Romuald Talarek.

Wzrost produkcji w stalochłonnych branżach (oprócz stoczniowej) w ciągu trzech kwartałów sięga od kilku do kilkudziesięciu procent, wobec wskaźników w granicach zera średnio w UE. W efekcie zapotrzebowanie na stal w Polsce do końca lata utrzymywało się na zbliżonym do ubiegłorocznego poziomie.

Mniejsze zużycie i produkcja stali

Reklama

Z danych HIPH wynika, że do końca sierpnia polska gospodarka zużyła blisko 8,2 mln ton stali, z czego ok. 60 proc. pochodziło z importu. Zużycie było o 2 proc. mniejsze niż w tym samym czasie ub. roku. W związku ze spodziewanym w IV kwartale spowolnieniem produkcji stalochłonnych branż, osiągnięcie na koniec roku zużycia jak w 2007 r. (12 mln ton) wydaje się mało prawdopodobne, choć nie jest wykluczone.

W ostatnich latach krajowe zużycie stali, w 2003 r. wynoszące ok. 7,7 mln ton, z reguły rosło. W 2003 r. był to wzrost o 9 proc., rok później o 10 proc. W 2005 r. zanotowano 1-procentowy spadek, ale w dwóch kolejnych latach wzrost sięgnął 27 i 13 proc. Na początku roku spodziewano się, że w 2008 r. zużycie może wzrosnąć o ok. 0,5 mln ton, czyli niespełna 5 proc. Teraz celem jest co najwyżej utrzymanie ubiegłorocznego poziomu.

Mniejsza będzie też krajowa produkcja stali. Choć po trzech kwartałach huty wciąż notują wzrost produkcji wobec tego samego okresu 2007 r. to wynosi on 0,3 proc. W samym wrześniu zanotowano spadek o 4,4 proc. Według Talarka, optymistycznie można zakładać, że huty zamkną rok produkcją ok. 10-10,5 mln ton stali surowej wobec ok. 10,6 mln ton przed rokiem. Do końca września wyprodukowały 8,1 mln ton.

- O ostatecznej wielkości tegorocznej produkcji stali z pewnością zdecyduje IV kwartał. Wiele wskazuje, że spadek nie będzie tak głęboki, jak mogłoby się wydawać. Zmniejszenie produkcji w hutach produkujących w procesie wielkopiecowym częściowo rekompensuje utrzymywanie poziomu produkcji stali w hutach elektrycznych - ocenił prezes.

ArcelorMittal wygasza piece

Największy producent stali, koncern ArcelorMittal ogłosił niedawno, że tegoroczna produkcja będzie o 10-15 proc. mniejsza od ubiegłorocznej. Firma zaczęła remont dwóch wielkich pieców, które zamierza uruchomić dopiero wiosną 2009 r. Ograniczenie produkcji to efekt spowolnienia i spadku popytu na stal na światowych rynkach.

Jednak - według Talarka - huty produkujące stal w procesie elektrycznym (np. Zawiercie, Ostrowiec, Złomrex, Arcelor Warszawa) we wrześniu i październiku nie zmniejszyły znacząco produkcji. Dodatkową zachętą jest dla nich spadek cen złomu. Dlatego spodziewany na koniec roku spadek produkcji będzie mniejszy niż 10 proc. - w granicach 5 proc.

W opinii prezesa, obecna sytuacja polskich producentów jest konsekwencją kontraktów na zakup surowców do produkcji, m.in. rudy. Kontrakty zawierane są zwykle na cały rok, w I kwartale. Na początku 2008 r. ceny były bardzo wysokie, dziś doszło do sytuacji, w której producenci nadal kupują surowce po wysokich cenach, podczas gdy ceny wyrobów stalowych znacząco spadają.

- Ta sytuacja dotknęła zarówno producentów, jak i dystrybutorów. Część hut ograniczyła produkcję, licząc na spadek cen surowców i wzrost cen wyrobów w przyszłym roku. Natomiast niektórzy dystrybutorzy zdecydowali się sprzedać część zapasów po obniżonych cenach. Inni, dysponujący bazą magazynową, czekają na ich wzrost - ocenił prezes HIPH.

Eksperci uważają, że w związku z planowanymi w Polsce dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi, w przyszłym roku zapotrzebowanie na stal nie spadnie znacząco, jak na zachodzie Europy. Trzeba liczyć się zarówno ze zmniejszeniem popytu, jak i produkcji polskich hut.

Ogółem na świecie w ciągu 9 miesięcy br. wyprodukowano ponad 1 mld ton stali, o 5 proc. więcej niż w tym samym okresie 2007 r. W UE produkcja wzrosła o 1 proc.

Żuk, PAP