W ciągu 5 dni minionego tygodnia kluczowy wskaźnik Dow Jones Stoxx 600 Index skurczył się o 1,1 proc. Nic dziwnego, skoro akcje giganta stalowego ArcelorMittal spadły o 13 proc., a producenta cementu Lafarge zjechały o 9,4 proc. Obaj wielcy producenci (także i w Polsce) zapowiedzieli kiepskie wynik w latach 2009-2010. Kto wie czy nie zamkną fabryk i u nas?

Indeks Stoxx 600 stracił już w tym roku 40 proc. Obecnie inwestorzy w Europie i USA czekają na pakiet stymulujący gospodarkę nowej ekipy prezydenta-elekta Obamy. Gorączkowe prace trwają.

- Jesteśmy dopiero na początku drogi do ogromnych spadków zysków – nie kryje Simon Davis, gł. inwestor ds. akcji w londyńskiej firmie Putnam Investments', która zarządza 10 mld dolarów kapitału. – Cięcia stóp mogą pomoc, ale działają z opóźnieniem. Potrzebne są wiec i inne rozwiązania. Dlatego kupując dzisiaj akcje trzeba myśleć w dłuższych okresach czasu. Obecna wycena nie jest dobrym drogowskazem do podejmowania decyzji krótkookresowych - dodaje

Gremia odpowiedzialne za politykę monetarną w strefie euro, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Danii obniżyły stopy w celu osłabienia skutków globalnego kryzysu kredytowego. Bank Anglii obciął je niespodziewanie nawet o 1,5 proc., a więc najostrzej od 1955 r. ECB obniżył koszty pożyczek o 50 pkt do 3,25 proc. i na tym nie koniec.

Reklama

Analitycy szacują, że zyski przewidywane dla spółek notowanych we wskaźniku Stoxx 600 spadły do 6,8 proc. choć na początku br. mowa była jeszcze o 11 proc. Komisja Europejska, patrząc realistycznie, uznała w raporcie, że strefa euro już w III kwartale znalazła się w recesji. Obniżyła prognozy wzrostu za 2008 r. do zaledwie 1,2-1,3 proc., a na przyszły rok jeszcze mniej.

Index Stoxx 600 skurczył się w październiku o 13 proc., najwięcej od września 2002 r. Spośród 18 giełd działających w Europie zachodniej spadki notowano na 7 ważniejszych parkietach. Niemiecki DAX 30 zmalał o 1 proc., francuski CAC 40 o 0,5 proc., a brytyjski FTSE 100 tylko o 0,3 proc.

Zarobki 1123 spółek w zachodniej Europie, które raportują dane kwartalne od początku października spadły średnio o 9.1 proc., choć zakładano spadek o 7,1 proc. To koncerny samochodowe wśród 19sektorów reprezentowanych we wskaźniku Stoxx 600 straciły najwięcej, bo 11 proc.

Nie powinno to dziwić, skoro akcje np. Volkswagena poleciały w dół aż o 20 proc. To nic w porównaniu z tym co czeka za Oceanem General Motors, który do końca roku może utracić płynność finansową.

Zbigniew Żukowski