Komisarz Unii Europejskiej ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis zapewnił w piątek w Warszawie, że umowa CETA nie spowoduje napływu do krajów UE żywności o niższych standardach jakościowych.

Jak mówił Andriukaitis w piątek podczas konferencji prasowej w Warszawie, "w CETA nie chodzi o bezpieczeństwo żywności". "Bezpieczeństwo żywności leży w naszych rękach; mamy do tego przepisy europejskie i opinie państw członkowskich, władze zajmujące się bezpieczeństwem żywności i gwarantujemy, że nasze standardy bezpieczeństwa żywności rozprzestrzenią się na świecie".

Komisarz zwrócił uwagę, że np. w Nowym Jorku w restauracjach już zaczęto oferować dania bez GMO czy produkty bez antybiotyków, a więc standardy europejskie mogą być zaakceptowane w innych krajach.

Parlament Walonii zagłosował w piątek za podpisaniem umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA). Wcześniej ten francuskojęzyczny region Belgii blokował tę umowę, co mogło pogrzebać porozumienie, gdyż Belgia potrzebowała zgody wszystkich regionów. W czwartek przedstawiciele belgijskiego rządu federalnego i regionów porozumieli się w sprawie spornych punktów, które uniemożliwiały Belgii zgodę na zawarcie umowy CETA.

Negocjacje w sprawie CETA zakończyły się we wrześniu 2014 r. Umowa ma znieść niemal wszystkie cła i bariery pozataryfowe oraz zliberalizować handel usługami między UE a Kanadą.

Reklama