Perspektywy większości europejskich operatorów telekomunikacyjnych w 2009 roku są stabilne - oceniają agencje Fitch Ratings i Moody's.
Według Fitch, skutkiem globalnego kryzysu może być zmniejszenie konkurencji cenowej wśród telekomów. Część firm, która nie osiągnęła odpowiedniej wielkości, może zniknąć z rynku np. w wyniku przejęć. Przejęciom sprzyjają obecne wyceny spółek. Innym powodem spadku presji na obniżkę cen może być to, że operatorzy alternatywni będą podnosić rentowność i zwiększać zasoby finansowe. Moody's uważa, że telekomy obniżą inwestycje, a nowi gracze spowolnią plany wzrostu.
Według Fitch, w krajach, w których najszybciej pogarszają się nastroje konsumenckie oraz w biznesie, może dojść do spadku popytu na usługi telekomów i powinny one już teraz przygotowywać awaryjne zmodyfikowane oferty.
Agencje zwracają uwagę, że konieczna jest kontrola oraz zdolność do elastycznego redukowania kosztów.
Reklama
Europejskie telekomy podjęły już działania związane z redukowaniem kosztów. Telekomunikacja Polska zapowiedziała, że w latach 2009-2011 w ramach programu dobrowolnych odejść z pracy ma zrezygnować 4,9 tys. osób. Telecom Italia chce zwolnić 9 tys. osób. Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK, ocenia, że program zwolnień w TP przyniesie w 2009 roku 120 mln zł oszczędności, a w 2011 roku - 300 mln zł.
Według Fitch, telekomy muszą się liczyć ze spowolnieniem wzrostu liczby klientów internetu. W części krajów spowolnienie wynikać będzie z nasycenia rynku, a w innych może być efektem kryzysu.
- Szybki internet w ostatnich latach był głównym motorem wzrostu średnich miesięcznych przychodów z linii telefonicznej - zauważają analitycy Fitch.
Spowolnienia wzrostu na rynku internetowym w Polsce oczekuje Netia. Spółka o dwa lata, na 2012 rok, przesunęła plan zdobycia 1 mln klientów .
- Spodziewam się spadku kosztów pozyskania klienta i poprawy rentowności - komentuje tę decyzję operatora Paweł Puchalski.
W ocenie Fitch obniżki inwestycji telekomów nie muszą dotknąć kluczowych projektów.
- Inwestycje związane z utrzymaniem infrastruktury stanowią od 40 do 50 proc. ogółu wydatków inwestycyjnych typowego europejskiego operatora zintegrowanego. W przypadku operatorów telewizji kablowej jest to 25 do 35 proc. To daje im sporo swobody w ograniczaniu inwestycji - twierdzi Fitch.
ikona lupy />
Giełdowe spółki telekomunikacyjne / DGP