Strata operacyjna wyniosła 5,15 mln zł wobec 1,27 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 170,36 mln zł w 2020 r. wobec 181,61 mln zł rok wcześniej.

"Na wyniki finansowe za 2019 r. znaczny wpływ miały nowe przepisy rachunkowe (MSSF 16) oraz odpisy na majątek i różnice kursowe, a także rosnące koszty pracy. W minionym roku spółka zanotowała wynik netto -16,69 mln zł w ujęciu formalnym i -13,75 mln zł po oczyszczeniu z wpływu MSSF 16 (wobec -3,44 mln zł w 2018 r.). EBITDA osiągnęła poziom 36,91 mln zł w ujęciu formalnym i 6,54 mln zł po oczyszczeniu z wpływu MSSF (wobec 12,19 mln zł w 2018 r.)" - czytamy w komunikacie.

W ujęciu jednostkowym strata netto w 2020 r. wyniosła 16,69 mln zł wobec 3,44 mln zł straty rok wcześniej.

"W ostatnich latach ciągle zmagamy się ze zmianami otoczenia, które utrudniają płynną realizację naszych planów rozwoju. Mimo różnych wyzwań, które mają wpływ na rynek gastronomiczny w Polsce, cały czas pracujemy nad strukturą sieci. Rozwijamy portfolio marek i dążymy do tego, by mieć jak najwięcej restauracji wysoko przychodowych i o satysfakcjonującej rentowności. Otwieramy nowe, obiecujące lokalizacje, poprawiamy obroty w istniejących i czasem wychodzimy z niektórych punktów. To podejście przynosi efekty w postaci rosnących przychodów gastronomicznych, mimo że na koniec 2019 r. mieliśmy o dwie restauracje mniej niż na koniec 2018 r. Co więcej, jesteśmy na tyle skuteczni w zarządzaniu siecią, że w 2019 r. przekroczyliśmy poziom sprzed wprowadzenia zakazu handlu w niedziele, który uderzył rykoszetem w branżę gastronomiczną. To doświadczenie i kompetencje w powiązaniu z wdrożonymi narzędziami wspomagającymi sprzedaż stanowią naszą siłę w 2020 r., kiedy cała gastronomia mierzy się z pandemią COVID-19. Mimo iż nasze przychody spadły w okresie zamknięcia restauracji o około 90%, a po ponownym uruchomieniu restauracji są jeszcze dalekie od osiągnięcia poziomu z analogicznego okresu roku ubiegłego, nie tylko trwamy, ale także rozwijamy się, otwierając nowe lokalizacje nawet w tym wyjątkowo trudnym okresie. Uruchomiliśmy też program 'Franczyza za 1 zł', wspierający działające na rynku restauracje, które chcą skorzystać z naszego know-how i silnych marek przynajmniej przez rok, bez opłat wstępnych i wielkich inwestycji" - powiedział prezes Sylwester Cacek, cytowany w komunikacie.

Sfinks Polska zarządza 177 lokalami gastronomicznymi na terenie Polski, w tym siecią 87 restauracji Sphinx (segment casual dining), 61 pubami Piwiarnia Warki (segment gastro pubów), 12 restauracjami Chłopskie Jadło (segment casual dining), 2 restauracjami WOOK (segment casual dining), 12 restauracjami Fabryka Pizzy, 3 lokalami działającymi pod szyldami Meta Seta Galareta i Meta Disco i lokalem Lepione &Pieczone (fast casual dining), podano też w materiale.

Sfinks Polska jest trzecią pod względem przychodów firmą gastronomiczną w Polsce. Spółka jest notowana na GPW od 2006 r.

(ISBnews)