"Byliśmy pewni, że emisja odniesie sukces, jednak to co się wydarzyło przerosło nasze oczekiwania. Zdajemy sobie sprawę, że jest to w części efekt dobrego sentymentu dla branży gamingowej, ale przede wszystkim to potwierdzenie atrakcyjności naszego modelu biznesowego. Ma to odzwierciedlenie w zapisach, gdzie oprócz inwestorów indywidulanych zapisy złożyło wiele firm" - powiedział prezes Marcin Marzęcki, cytowany w komunikacie.
Inwestorzy złożyli łącznie zapisy na 1 448 517 akcji o wartości przekraczającej 20 mln zł, podczas gdy w ramach oferty można było nabyć maksymalnie 180 000 akcji o wartości 2,5 mln zł. Intencją spółki jest, by nadpłacone kwoty wróciły do inwestorów najszybciej jak się da, zaznaczono.
"Zdajemy sobie sprawę, że duża część inwestorów jest rozczarowana znaczącą redukcją zapisów. Kierując się dobrem spółki, zdecydowaliśmy się przydzielić większość oferowanych akcji kilku znaczącym inwestorom, którzy wesprą ją w przyspieszonym rozwoju w kolejnych latach. Wpłacone kwoty, zwrócimy zgodnie z dokumentem informacyjnym najpóźniej do 7 sierpnia" - dodał prezes.
Środki z emisji 180 tys. nowych akcji serii D zostaną przeznaczone przede wszystkim na finalizację prac nad grą "Uragun" oraz jej promocję, a także produkcję oraz promocję "City of Minds" i projektu o kodowej nazwie "Odrodzenie".
"Kontynuujemy prace, aby jak najszybciej znaleźć się na rynku NewConnect. Mamy nadzieję, że pierwsze notowanie odbędzie się najpóźniej na przełomie III i IV kwartału bieżącego roku" - powiedział prezes.
Kool2play to warszawski deweloper gier komputerowych. W grupie ma agencję marketingu gamingowego Kool Things.
(ISBnews)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama