"Równocześnie istotną kwestią dla działalności grupy są surowce. Spółka w 2021 roku nie dokonywała bezpośrednich zakupów surowców z Rosji. Natomiast według najlepszej wiedzy spółki, zidentyfikowane pośrednie zakupy surowców z Rosji, zużytych na potrzeby PCC Exol, stanowiły w minionym roku szacunkowo 1,5% kosztów zużycia materiałów i energii. Na rok 2022 spółka nie planowała bezpośrednich zakupów oraz przewidywała zmniejszenie udziału pośrednich zakupów surowców z Rosji" - napisali prezes Dariusz Ciesielski i wiceprezes Rafał Zdon w liście dołączonym do raportu rocznego.

Spółka zaznaczyła, że obecnie bardzo trudno jest jednoznacznie zidentyfikować w całym łańcuchu dostaw ewentualne pośrednie powiązania w zakresie pochodzenia surowców z Rosji.

Reklama

"Ponadto w obszarze surowców mogą pojawić się zakłócenia m.in. w łańcuchach dostaw, w szczególności w zakresie surowców petrochemicznych. Kluczowy dla PCC Exol surowiec, tlenek etylenu, jest pochodną ropy naftowej. Z kolei z uwagi na potencjalną możliwość zaprzestania dostaw surowców z Rosji mogą pojawiać się ich czasowe niedobory w całej Europie, co prawdopodobnie przełoży się na kolejne wzrosty cen i ograniczenie dostępności. Spółka dywersyfikuje źródła dostaw surowców, co powinno przełożyć się na ograniczanie tego ryzyka" - czytamy dalej.

Ze względu na dynamiczną sytuację w Ukrainie bardzo trudno jest przewidzieć w jaki sposób zaistniały kryzys może mieć przełożenie na działalność spółki w przyszłości. Grupa analizuje dostępne informacje i podejmuje starania aby wraz z rozwojem wydarzeń w miarę możliwości minimalizować ich wpływ na swoją działalność, podsumowano.

PCC Exol jest największym producentem środków powierzchniowo czynnych (surfaktantów) w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jest jedynym producentem surfaktantów anionowych i niejonowych w Polsce. Od 2012 r. akcje spółki są notowane na rynku podstawowym warszawskiej giełdy. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 807 mln zł w 2021 r.

(ISBnews)