Największe problemy mają firmy z sektora handlowego, gdzie zaległości wynoszą 2,25 mld zł. "Następne są przedsiębiorstwa budowlane z 1,46 mld zł długów, a także branża transportowo-spedycyjno-logistyczna, gdzie uzbierało się 1,14 mld zł niezapłaconych zobowiązań. W trudnej sytuacji jest także przemysł, który ma do oddania kontrahentom 1 mld zł" – poinformował prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Wśród województw dominują przedsiębiorstwa z Mazowsza, gdzie uzbierało się 1,97 mld zł długów. Składają się na nie nieuregulowane zobowiązania 53 tys. 774 podmiotów. Drugie miejsce zajmuje Śląsk, gdzie uzbierało się 1,17 mld zł długów. Ma je 34 tys. 325 firm. Trzecia jest Wielkopolska z 915 mln niezapłaconych faktur i 26 tys. 832 dłużników.

Według badania na zlecenie Kaczmarski Inkasso, sprawdzanie płatności za faktury wystawione kontrahentom jest stałą praktyką w 59,5 proc. firm z sektora MŚP. Robią tak głównie mikrofirmy (63 proc. wskazań), działające w branży budowlanej (67 proc.) i funkcjonujące w północno-zachodniej Polsce (woj. lubuskie, wielkopolskie i zachodnio-pomorskie) – 63 proc. Reszta, tj. 40,5 proc. przedsiębiorstw robi to tylko, gdy zachodzi taka potrzeba.

Przedsiębiorcy kontrolują płatności od klientów, głównie samodzielnie weryfikując stan konta bankowego (45 proc. wskazań). Nieco mniejszy odsetek – 40 proc. – stosuje gotowe, zautomatyzowane rozwiązania w programach księgowych, sprzedażowych lub magazynowych. Tylko 16 proc. korzysta z pomocy biur rachunkowych.

Reklama

Firmy najczęściej sprawdzają, czy pieniądze od kontrahenta wpłynęły, gdy zbliżają się terminy opłacenia firmowych rachunków lub trzeba rozliczyć się z dostawcami i podwykonawcami. Wskazuje tak 58,5 proc. z nich. Prawie 1/3 bierze się za sprawdzanie konta, kiedy nadchodzą daty płatności podatków PIT, CIT i VAT, a 30 proc. przed planowanym rozpoczęciem większych inwestycji.

Najczęściej przedsiębiorcy reagują na brak zapłaty tydzień po zapadalności faktury. Deklaruje tak 46 proc. z nich. Prawie co 4. upomina się o pieniądze po miesiącu, ale 17 proc. monituje u kontrahentów już po jednym dniu opóźnienia.

Badanie zostało przeprowadzone przez TGM Research w styczniu br. metodą CAWI na 422 firmach - podmiotach gospodarczych wystawiających faktury z odroczonym terminem płatności.