W Polsce działa obecnie 1941 centrów usług biznesowych należących do 1167 firm z 47 krajów – wynika z najnowszej, 15. edycji corocznego raportu Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, ABSL. 90 z tych firm zatrudnia co najmniej 1 tys. pracowników.
Jak pokazał raport, sektor nowoczesnych usług biznesowych jest jednym z głównych motorów potencjału eksportowego Polski.
„Jest on wysoce umiędzynarodowiony, wyraźnie zorientowany na eksport i integralny z globalną gospodarką. Kluczowym czynnikiem napędzającym eksport firm z tego sektora jest ich wyższa produktywność” – podkreślono w raporcie.
Miliardowa nadwyżka
W 2005 r., rok po przystąpieniu Polski do UE, sektor nowoczesnych usług biznesowych odpowiadał za 7,7 proc. wartości eksportu usług komercyjnych z Polski. W 2022 r. wskaźnik ten sięgnął 31,3 proc., a według najnowszych wyliczeń ABSL w 2023 r. było to już 34,1 proc.
Obliczenia za I kw. ub.r. pokazywały, że wartość średniego eksportu na pracownika przekroczyła w sektorze 53 tys. dol. Natomiast do końca 2023 r. osiągnęła już poziom 59,3 tys. dol. Analitycy ABSL szacują, że na koniec 2024 r. wyniesie aż 63,5 tys. dol.
W 2023 r. wartość importu usług biznesowych do Polski wyniosła 21,6 mld dol., a eksportu 36,8 mld dol. Nadwyżka sięgnęła zatem aż 15,2 mld dol.
– Z zaciekawieniem analizowaliśmy najnowsze dane i korelacje pomiędzy nimi. Wartość eksportu usług systematycznie rośnie. W 2023 r. odnotowaliśmy wzrost o rekordowe 22,9 proc. w ujęciu rocznym, przy czym nadwyżkę eksportu notujemy nieprzerwanie od 2008 r. Ze zgromadzonych danych jednoznacznie wynika, że na pierwszy plan wysuwają się wskaźniki dotyczące wzrostu produktywności. Jednocześnie dynamika zmian w zakresie automatyzacji i innowacji sprawia, że powinniśmy na nowo zdefiniować kluczowe wskaźniki definiujące rozwój sektora w nadchodzących latach – komentuje Janusz Dziurzyński, prezes ABSL.
Wkład sektora w polską gospodarkę pozostaje bezdyskusyjny. Jego szacowany udział w PKB naszego kraju w 2023 r. wzrósł do 5,3 proc. Nie chodzi jednak tylko o suche liczby, ale również o wartość dodaną. Jak wskazują dane przedstawione w raporcie ABSL, sektor nowoczesnych usług biznesowych wchodzi w etap przyspieszonej transformacji. Wraz ze wzrostem usług opartych na wiedzy, które stanowią ponad 55,5 proc. wszystkich usług oraz wzrostem roli procesów mid-office, których udział po raz pierwszy przekroczył 50 proc., uwaga firm przenosi się ze zwiększenia zatrudnienia na produktywność, zaawansowanie, automatyzację oraz innowacje. Niemniej jednak warto dodać, że pod koniec I kw. 2024 r. w sektorze pracowało 457 100 osób, czyli o 3,8 proc. więcej niż rok temu. Jego udział w całkowitym zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw w Polsce wzrósł do poziomu 7 proc.
– Doświadczamy zmian, które wzmacniają naszą przewagę konkurencyjną. Ubiegły rok był momentem przełomowym. Udział sektora w polskim PKB oraz wartość eksportu w przeliczeniu na pracownika znacząco wzrosły, mimo że jednocześnie zwolniła dynamika wzrostu zatrudnienia. I choć zmiany te były przewidywane, jest to nowa sytuacja. Do tej pory wszystkie trzy wskaźniki były ze sobą dość mocno skorelowane – podkreśla Dariusz Kubacki, wiceprezes ABSL.
Wszystko to dzieje się w niełatwych czasach, pełnych wyzwań. Raport ABSL wymienia w tym kontekście ważne wydarzenia w otoczeniu, takie jak spowolnienie globalnej gospodarki w 2022 r., niezmieniający się poziom światowego handlu w 2023 r., kolejnym roku wojny w Ukrainie, zawirowania finansowe w I kw. 2023 r. związane z kryzysem banków regionalnych w USA czy przejęcie Credit Suisse przez UBS.
Po pierwsze, innowacyjność
Szczególną uwagę warto zwrócić na innowacyjność sektora w Polsce. W ubiegłym roku aż 73,9 proc. jego przedstawicieli zadeklarowało, że w ciągu ostatnich trzech lat wprowadziło innowacje rozumiane jako zintegrowane produkty lub usługi. W tym roku odsetek ten wzrósł do 74,4 proc., jest zatem ponad dwukrotnie wyższy niż średnia dla całej gospodarki. Według Głównego Urzędu Statystycznego w latach 2020–2022 działalność innowacyjną wykazało 36,1 proc. przedsiębiorstw przemysłowych i 34,2 proc. usługowych.
– W nadchodzących latach, sektor będzie ewaluował w kierunku zorientowanym na produktywność, szersze wykorzystanie technologii oraz automatyzację, a to wymaga skupienia się m.in. na dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań i wzmacnianiu kompetencji cyfrowych. Udowodniliśmy już naszą odporność na kryzysy, teraz musimy dowieść naszych zdolności adaptacyjnych i transformacyjnych – opowiada Dariusz Kubacki.
Respondenci biorący udział w badaniu ABSL zostali poproszeni na użytek raportu o oszacowanie stosunku pracy transakcyjnej do wiedzochłonnej. Tę pierwszą zdefiniowano jako zadania, które wymagają mniej niż sześciu miesięcy na przeszkolenie pracownika w celu osiągnięcia wymaganego poziomu wydajności. Praca wiedzochłonna to z kolei ta, w której czas przeszkolenia przekracza pół roku. Już w 2022 r. było bardzo wyraźnie widać, że centra usług biznesowych nad Wisłą są zdolne do prowadzenia wielu zaawansowanych procesów. Wtedy po raz pierwszy odsetek usług wiedzochłonnych przekroczył 50 proc. Na koniec I kw. ub.r. wyniósł on 56,9 proc., co oznaczało wzrost o 6,4 pkt proc. rok do roku.
– Sektor usług biznesowych w Polsce cechuje coraz większa dojrzałość, której przykładem jest rosnąca liczba tzw. knowledge intensive jobs – mówi cytowany w raporcie ABSL Grzegorz Mucha, Head of Shell Business Operations Kraków.
W jego opinii rozwój KIBS (Knowledge Intensive Business Services) jest efektem rozwoju i specjalizacji, charakteryzujących gospodarkę opartą na wiedzy.
– Aby utrzymać tę przewagę, konieczne jest inwestowanie w edukację oraz budowanie silnej współpracy nie tylko wewnątrz sektora, ale także z samorządami, środowiskiem akademickim oraz administracją centralną – postuluje i dodaje, że współpraca taka sprzyja innowacjom, wspiera rozwój kadry oraz wpływa na tworzenie korzystnych warunków i klimatu dla dalszego wzrostu sektora usług biznesowych w Polsce.
Przed polską branżą usług wspólnych pojawiła się też nowa perspektywa.
– Szansą dla dalszego rozwoju sektora będzie z pewnością obowiązek raportowania ESG. Branża usług biznesowych, dysponująca bogatym ekosystemem kadrowym i ekspertyzą, może stać się centrum doradztwa ESG zarówno w wymiarze globalnym, jak również lokalnym – wskazuje Grzegorz Mucha.
Nieustająca transformacja
Wysoki poziom innowacji sektora usług biznesowych łączyć można z faktem, że kultura tworzących go organizacji jest nastawiona na niemal ciągłą zmianę. W 2023 r. 59,6 proc. firm planowało wprowadzić strategię transformacji w nadchodzącym roku. Na koniec I kw. 2024 r. udział ten wzrósł do 74,4 proc.
W większości przypadków strategia transformacji zorientowana jest na inteligentną automatyzację procesów (tak wskazało 91,3 proc. firm), standaryzację procesów (79,8 proc. wskazań) lub wdrożenie albo rozszerzenie wykorzystania sztucznej inteligencji (70,2 proc.).
13,7 proc. respondentów w badaniu ABSL uważa, że transformacja ich obecnego modelu biznesowego w ciągu najbliższych pięciu lat będzie fundamentalna, dla 19,9 proc. – bardzo znacząca, a 47,9 proc. ankietowanych menedżerów twierdzi, że będzie znacząca.
Autorzy raportu ABSL wskazują czynniki, które będą napędzały transformację sektora i jego dalszy wzrost. To między innymi rekonfiguracja globalnej działalności gospodarczej polegająca głównie na regionalizacji globalnych łańcuchów wartości. Z tym łączy się przejście od offshoringu do backshoringu, nearshoringu i friendshoringu. Dla zachodnich firm coraz bardziej liczy się bezpieczeństwo i bliskość partnerów, wszystko to, co zwiększa odporność biznesową. Będą szukać takich rozwiązań wobec m.in. napięć na Bliskim Wschodzie i tych związanych z agresywną polityką Chin wobec Tajwanu.
Wpływ sztucznej inteligencji
Do kluczowych czynników transformacji sektora usług biznesowych na całym świecie – w tym w Polsce – należy sztuczna inteligencja, zwłaszcza genAI (generatywna).
Tempo jej ekspansji jest szybsze, niż oczekiwano. Na razie ma ona, zdaniem ekspertów ABSL, ograniczony wpływ na działalność firm, lecz już teraz przynosi zmiany.
– GenAI już jest w przedsiębiorstwach, pozostanie w nich i będzie stanowić nowy przełom. Można ją wdrożyć lub szybko znaleźć się w tyle za konkurencją – podkreślają autorzy raportu.
Nie chodzi tu – tłumaczą – o zwykły wzrost wskaźnika automatyzacji prowadzonych procesów (21,3 proc. w tegorocznym badaniu ABSL, przy medianie na poziomie 19 proc.). Jej wpływ jest znacznie szerszy i ma charakter transformacyjny.
GenAI już teraz powoduje istotne zmiany na różnych stanowiskach, w szczególności w obszarze analizy danych, obsługi klienta, tworzenia treści i rutynowych zadań administracyjnych.
„Automatyzując te funkcje, genAI pozwala na zwiększenie wydajności przetwarzania danych, spersonalizowane interakcje z klientami, ulepszone generowanie treści i usprawnione procedury administracyjne, pozwalając skoncentrować się na bardziej strategicznych i kreatywnych zadaniach” – czytamy w raporcie.
Jego twórcy zaznaczają, że wdrażanie tej technologii nie jest zadaniem łatwym. Wyzwań nie zabraknie – część etatów zostanie zlikwidowana, część przekształcona, powstaną też nowe, np. w dziedzinach wymagających nadzoru nad sztuczną inteligencją, związanych z etyką oraz takich, w których AI może zwiększać ludzką kreatywność (a nie ją zastępować).
– Możemy zatem mówić o miejscach pracy wypartych przez AI, przekształconych przez AI, wspomaganych przez AI, wzmocnionych przez AI lub zintegrowanych z AI. Niektóre miejsca pracy zostaną zlikwidowane, lecz należy to postrzegać jako proces twórczej destrukcji – opisują eksperci ABSL.
Nie można na razie przewidzieć precyzyjnie, jaki będzie wpływ sztucznej inteligencji na zatrudnienie w sektorze nowoczesnych usług biznesowych w perspektywie krótkoterminowej. Z jednej strony AI może w pewnym stopniu złagodzić na przykład skutki niedoboru talentów. Z drugiej może jednak również zmniejszyć zapotrzebowanie na określone kompetencje pracowników. „Niewątpliwie AI należy do kluczowych czynników transformacji, a jej rozwój przyczynia się do zmian we wzorcach popytu na umiejętności pracowników” – konkludują rozważania o sztucznej inteligencji twórcy raportu.
Inwestycje będą kontynuowane
Raport ABSL opisuje też nowe przedsięwzięcia w sektorze w Polsce. Od początku 2023 r. do końca I kw. 2024 r. otwarto 60 nowych centrów, najwięcej w Poznaniu i Wrocławiu (po 11), Krakowie (9) i Warszawie (8). Po pięć centrów uruchomiono w Trójmieście, GZM i Katowicach oraz Łodzi, trzy w Lublinie, po jednym w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Elblągu i Toruniu.
Zarówno Kraków, jak i Warszawa przekroczyły próg 100 tys. zatrudnionych w sektorze. Jednocześnie w stolicy Małopolski utrzymuje się najwyższy średni wskaźnik zatrudnienia (351), o ponad 30 proc. wyższy od średniej ogólnopolskiej w centrach. Miasto kolejny rok z rzędu utrzymuje w rankingu ABSL pozycję lidera w kategorii zasobów wysoko wykwalifikowanej kadry, kluczowej z perspektywy rozwoju sektora opartego na usługach wysokospecjalistycznych.
– Od lat krakowskie uczelnie stanowią niezwykle ważny argument w pozyskiwaniu inwestorów. Kształcą one na wysokim poziomie, w sposób coraz bardziej nowoczesny i innowacyjny. Cenione jest zarówno zaplecze kadrowe Krakowa, jak i współpraca uczelni z biznesem, tak ważna w obliczu transformacji sektora. Wzrost innowacyjności czy zapotrzebowanie na specjalistów IT sprawiają, że inwestorzy chcą mieć pewność, że będą mieli dostęp do pracowników posiadających pożądane kompetencje – komentuje Stanisław Mazur, I wiceprezydent Krakowa i dodaje: – Kraków od lat oceniany jest również wysoko w zakresie rozbudowanej infrastruktury biznesowej sprzyjającej rozwojowi międzynarodowych inwestycji oraz doskonałej, dobrze skomunikowanej lokalizacji.
Nowych projektów można spodziewać się również w całym kraju.
– Inwestycje realizowane przez firmy z sektora BSS stale zajmują czołową pozycję pośród aktywnych projektów w portfelu inwestycyjnym Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu – mówi cytowany w raporcie Andrzej Dycha, prezes zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
W jego ocenie branża nadal wykazuje duże zainteresowanie Polską jako rynkiem charakteryzującym się wysoko wykwalifikowanymi kadrami, rozwiniętą infrastrukturą i zasobami, co umożliwia realizację nawet najbardziej zaawansowanych inwestycji z obszaru inżynierii oprogramowania, chmury obliczeniowej czy data-science.
– W ostatnich latach pozytywny trend napływu inwestycji z obszaru technologii informacyjnych i komunikacyjnych znalazł odzwierciedlenie w inwestycjach m.in. Google czy Microsoft. W minionym roku Agencja wspierała projekty inwestycyjne takich znanych marek jak Visa, Volvo, Equinix czy Honeywell – wymienia Andrzej Dycha.
W portfelu inwestycyjnym aktywnych projektów PAIH znajdują się aktualnie 42 projekty z obszaru nowoczesnych usług, z czego dziewięć to inwestycje o charakterze badawczo-rozwojowym.
Raport „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce w 2024 roku” został przygotowany przez Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych we współpracy z Colliers, Mercer, Randstad oraz Randstad Enterprise.
Powstał on dzięki unikalnej, kompleksowej i systematycznie aktualizowanej bazie centrów usług biznesowych w Polsce, prowadzonej przez ABSL, a także na podstawie badania CAWI przeprowadzonego wśród liderów sektora w styczniu i lutym 2024 r.
partner: