"Bank działa - jeśli można to przyłożyć do realiów wojennych - normalnie, jak na realia wojenne. Tzn. pracują systemy, pracuje internet banking, bank przyjmuje i wydaje depozyty, bank nawet dokonuje drobnych operacji kredytowych a kartach kredytowych, przyjmuje wpłaty klientów, rozlicza ich operacje, płatności, wypłaca pensje. Każdego dnia jest podejmowana rano operacyjna decyzja o tym, ile i które oddziały banku zostaną otwarte. Średnio otwieramy ok. 50-55 oddziałów z 75. Myślę, że ta liczba będzie lekko rosnąć, albowiem po wycofaniu się wojsk rosyjskich z okolic Kijowa będziemy mogli otwierać dużo więcej oddziałów w samym Kijowie, a tam otwieraliśmy dyżurne 2-3 oddziały, a mamy ich tam 10" - powiedział Kaczmarek podczas telekonferencji.

Bank ma strukturę rozproszoną operacyjnie, ma trzy siedziby - Iwano Frankowsk, Lwów i Kijów. Cała infrastruktura IT - systemy informatyczne, centra danych, centra back-upowe - znajdują się w zachodniej Ukrainie: we Lwowie i Iwano Frankowsku, podkreślił prezes.

Reklama

"Nasza infrastruktura krytyczna nie doznała żadnego znaczącego uszczerbku. Byliśmy przedmiotem - jak wszystkie banki na Ukrainie - ataków hackerskich, ale odparliśmy je bez materialnych strat. Oczywiście, mamy drobne szkody w oddziałach, które znajdują się w rejonach walk, tj. przede wszystkim Kramatorsk, Charków, Czernichów - ale to są szkody drobne, wybite szyby itd. Natomiast cenne środki, w szczególności zapasy gotówki, ze wszystkich tych oddziałów zostały wywiezione. Nieznany jest nam jest los oddziału w Mariupolu i możemy założyć najgorsze, ale to był oddział wynajmowany, więc nasze były tam tylko rzeczy techniczne, np. komputery. Więc w sensie materialnym to nie są duże straty" - wskazał Kaczmarek.

Holding liczy na ustabilizowanie się sytuacji na Ukrainie i wówczas planuje wrócić do kwestii portfela kredytowego.

"W miarę, jak sytuacja będzie się uspokajać w niektórych regionach i w jakimś stopniu stabilizować, to oczywistym jest, że te działania dotyczące spłat portfela, pewnych programów restrukturyzacyjnych […] to będzie jeden z priorytetów banku. Przypominam, że mamy w tej materii bardzo głębokie i dość świeże doświadczenie, bo bank już takiej sytuacji doświadczał - w 2014-2015 r. - i wydaje mi się, że wiemy, jak to robić" - powiedział prezes.

Kaczmarek ocenił też, że obecnie za wcześnie jest wracać do kwestii ewentualnej sprzedaży banku.

Getin Holding podał wcześniej, że w związku z brakiem spełnienia wszystkich warunków przeniesienia własności akcji Idea Bank Ukraina do 25 lutego 2022 r. umowa w tej sprawie uległa rozwiązaniu.

W 2021 r. zysk netto segmentu Ukraina wyniósł 108,6 mln zł, co jest wynikiem blisko dwukrotnie lepszym niż rok wcześniej, podkreślił też Holding. Roczna sprzedaż grupy w ujęciu rocznym wzrosła o 69,8% (w UAH) i była najwyższa w historii. Widoczna była również istotna poprawa dyscypliny płatniczej klientów i towarzyszące jej niższe o 19,8% odpisy na portfel kredytowy, wskazano w komunikacie poświęconym wynikom.

Getin Holding z segmentu Ukraina otrzymał dywidendę w wysokości 42,3 mln zł. Na koniec grudnia ubiegłego roku suma bilansowa segmentu Ukraina wynosiła ponad 900 mln zł. Współczynniki wypłacalności Idea Banku Ukrainy kształtowały się na poziomie CAR = 14,90% i Tier1= 8,45%.

Akcje Getin Holding są notowane na GPW od 2001 roku.

(ISBnews)