W ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że w Polsce trzeba wprowadzić nowy porządek prawny dotyczący ochrony zwierząt i poinformował, że gotowy jest projekt ustawy w tej sprawie. Wyraził wtedy nadzieję na ponadpartyjne poparcie w tej sprawie.

Projekt, który został w ubiegły piątek złożony w Sejmie zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa.

Zapytany o poparcie dla tego projektu w radiu TOK FM, Kaleta odparł, że w poprzedniej kadencji resort sprawiedliwości i Solidarna Polska proponowały już przepisy zaostrzające kary za znęcanie się nad zwierzętami.

"+Piątka dla zwierząt+ trochę od innej strony podchodzi do kwestii zwierząt i kilka punktów tego projektu budzi obawy w części naszego elektoratu, dlatego jeszcze nie podjęliśmy decyzji, w jaki sposób odniesiemy się do tej ustawy. Bardzo wnikliwie ją analizujemy, i kiedy będą prace w komisji, prace podczas obrad plenarnych, z pewnością takie stanowisko będzie wypracowane" - powiedział Kaleta.

Reklama

Jak dodał, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości Solidarna Polska będzie je komunikować wnioskodawcom projektu, czyli Prawu i Sprawiedliwości.

Polecamy: Pandemia nadgodzin w pracy zdalnej. Cały świat pracuje więcej, ale czy efektywniej?