W kluczowym segmencie paliwowo-petrochemicznym, stanowiącym główny trzon działalności, cel redukcji emisji do 2030 r. wynosi jednak zaledwie 20 proc., gdy u większości europejskich rywali standardem są ambicje rzędu co najmniej 30-40 proc. Choć imponować mogą plany pięciokrotnego rozrostu posiadanych przez Orlen zielonych mocy w energetyce, w praktyce plany te - nawet po wzmocnieniu przez PGNiG, który też inwestuje w OZE - ulokują nasz koncern w dolnej części tabeli, której lider - francuski Total - mówi nawet o 100 GW czystej energii w 2030 r. Niezbyt imponująco wyglądają zamysły Orlenu dotyczące elektromobilności - ok. 1000 stacji do ładowania do 2030 r.
Treść całego artykułu wraz z rozbudowaną infografiką można znaleźć we wtorkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.