Komisja Europejska zakłada, że cel redukcji emisji gazów cieplarnianych na 2030 r. wyniesie co najmniej 55 proc. w stosunku do poziomu z 1990 r. W opublikowanej we wtorek analizie Forum Energii przypomina, że wskazywany przez Komisję Europejską unijny cel redukcyjny nie oznacza, że każdy kraj musi do niego dołożyć tyle samo.

Uwzględniając zasadę wspólnego celu, ale różnych wysiłków, wkład Polski powinien wynieść między 44 a 51 proc. - podkreśla FE. To nadal zadanie bardzo ambitne, ale osiągalne ocenia Forum w analizie.

W celu jego osiągnięcia niezbędne jest w pierwszej kolejności zdefiniować i zrealizować cztery „projekty flagowe”: zmianę struktury wytwarzania w elektroenergetyce, w ogrzewnictwie, elektryfikację transportu, a także innowacyjną transformację przemysłu. W ocenie Forum, zmiany w elektroenergetyce przełożą się na redukcję emisji przez ten sektor o dwie trzecie, w ciepłownictwie - o prawie połowę, w przemyśle o 40 proc., a w transporcie co najmniej wyhamują wzrost.

Jak podkreśla Aleksandra Gawlikowska-Fyk z Forum Energii, te działania i tak są nieuchronne. „Będziemy odchodzić od węgla, którego kres już w Polsce widać i musimy wygrać walkę ze smogiem. To pozwoli nam także na zmniejszenie emisji. Wokół projektów flagowych można zbudować konsensus społeczny i polityczny. Wiele działań rząd już wskazał jako priorytetowe” – zauważa.

Reklama

Z wyliczeń Forum wynika, że realizacja „projektów flagowych” pozwoli na ograniczenie emisji o 42 proc. Oznacza to, że luka w redukcji emisji, którą należy wypełnić dodatkowym działaniami w przemyśle, rolnictwie i leśnictwie wynosi między 2 a 9 pkt proc.

„I właśnie to jest warunkiem krytycznym dla powodzenia polityki klimatycznej w Polsce: wszystkie sektory, łącznie z przemysłem i rolnictwem, muszą zostać uwzględnione w procesie obniżania emisji i doczekać się spójnych i odważnych strategii” – wskazuje Aleksandra Gawlikowska-Fyk.

Zakładane przez Forum Energii zmiany w elektroenergetyce do 2030 r. przewidują prawie całkowite odejście od węgla brunatnego - wyłączenie ostatnich jednostek do 2032 r., istotne ograniczenie mocy węgla kamiennego, oraz uzupełnienie luki węglowej źródłami odnawialnymi oraz częściowo gazem.

W przypadku ciepłownictwa i ogrzewnictwa to odejście od węgla w gospodarstwach domowych do 2030 r., ograniczenie udziału węgla w ciepłownictwie systemowym; pełna rezygnacja z węgla do 2035 r., wzrost udziału OZE w całym obszarze zaopatrzenia w ciepło do 39 proc. w 2030 r., zmniejszenie zużycia energii końcowej o 24 proc. w 2030 r. w porównaniu do poziomu z 2015 r. W projekcie Polityki Energetycznej Polski Ministerstwo Klimatu zakłada wyeliminowanie do 2030 r. węgla z ogrzewania na terenach miejskich, a na terenach wiejskich - do 2040 r.

W obszarze transportu FE zakłada wyhamowanie wzrostu emisji i ich redukcję poniżej obecnego poziomu. Ma temu posłużyć elektryfikacja, w szczególności w miastach, rozbudowa infrastruktury ładowania, promocja transportu kolejowego, publicznego; ułatwienia dla rowerów i pieszych, reforma polityki podatkowej i opłat.

Natomiast w obszarze przemysłu 40 proc. redukcję emisji ma przynieść wprowadzenie strategii dekarbonizacji z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych gałęzi, wzrost efektywności energetycznej procesów, szerokie stosowanie mniej energochłonnych materiałów i produktów nadających się do recyklingu.