W obliczu kryzysu energetycznego Europa potrzebuje wszystkich możliwych źródeł, jakie może wykorzystać do produkcji energii tej zimy. Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie do końca roku. Jednak spółki energetyczne EON SE i EnBW AG zostały poproszone o przygotowanie bloków do przedłużenia eksploatacji. Zgodnie z planem wyjścia z energii jądrowej, miały one zostać zamknięte do końca roku.

W elektrowni atomowej Isar-2 EON planuje tygodniową konserwację od 21 października, aby dokonać przeglądu zaworów ciśnieniowych. Razem z kosztami personelu i przygotowaniami technicznymi wydatki na cel sumują się do około 50 milionów euro, powiedział Bloombergowi jeden z informatorów, który poprosił o zachowanie anonimowości. Prace przygotowawcze w EnBW Neckarwestheim-2 pochłoną podobną kwotę.

Obie firmy odmówiły komentowania szacunków, ale zapowiedziały, że spodziewają się rekompensaty od rządu za prace i to niezależnie od tego, czy reaktory będą pracować, czy nie.

Zgodnie z projektem ustawy przedstawionym przez ministra Habecka, do którego dotarł Bloomberg, o dokładnej wysokości rekompensaty zdecyduje regulator rynków energii BNetzA. Publikacja dokumentu jest opóźniona, ponieważ minister finansów Christian Lindner – stojący na czele liberalnej FDP w trójpartyjnej koalicji rządowej – naciska na jeszcze dłuższe wykorzystanie energii jądrowej do 2024 roku.

Reklama

Niemcy mają trzy działające reaktory. Do końca roku elektrownia Emsland, należąca do RWE AG, ma zostać zamknięta na stałe.