Zwiększony nacisk na zielony wodór miał być – zgodnie z przyjętą w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę strategią REPowerEU – jednym z filarów długofalowej niezależności Europy od rosyjskiego gazu. Przyspieszenie inwestycji w moce produkcyjne tego paliwa miało pozwolić na zastąpienie do końca dekady ekwiwalentu 10 mld m sześc. gazu. Jednocześnie zdolności wodorowe mają być jedną z podstaw dekarbonizacji kluczowych sektorów, od przemysłu, przez wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła, po transport. By było to możliwe, unijna strategia zakładała do 2030 r. produkcję 10 mln t wodoru ze źródeł odnawialnych. Drugie tyle miałoby pochodzić z importu.

Treść całego artykułu można przeczytać w środowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.