Do wypadku kopalni Sobieski doszło we wtorek po południu. Jak informował nadzór górniczy, poszkodowani w nim zostali członkowie sześcioosobowej brygady oddziału wentylacji wyznaczonej do płukania rurociągu podsadzkowego na poziomie 500.

Cztery osoby nie żyją

Jak sprecyzował w środę rzecznik Tauronu Wydobycie Marcin Maślak, w wypadku uczestniczyło pięciu pracowników ZG Sobieski i jeden firmy zewnętrznej.

Reklama

„W trakcie prac przy rurociągu podsadzkowym prawdopodobnie doszło do przemieszczenia trasy rurociągu, w wyniku czego 6 pracowników zostało poszkodowanych, a czterech z nich – wszyscy to pracownicy ZG Sobieski, poniosło śmierć. Dwie pozostałe osoby zostały hospitalizowane, a po udzieleniu pomocy medycznej jedna została wypisana” - zrelacjonował rzecznik.

Jak zaznaczył, ofiary to doświadczeni pracownicy z wieloletnim stażem w górnictwie: 39-letni sztygar oddziałowy, z 19 latami pracy w branży, a także trzej górnicy w wieku 34-38 lat ze stażem pracy w górnictwie od 9 do 11 lat. Wszyscy osierocili łącznie dziesięcioro dzieci.

Przedstawiciel spółki dodał, że ustaleniem okoliczności i przyczyn wypadku zajmują się organy nadzoru górniczego, tj. Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach, a także Państwowa Inspekcja Pracy, prokuratura oraz powołany przez pracodawcę zespół powypadkowy.

Maślak zaznaczył, że pracodawca zapewnia opiekę psychologiczną pracownikom oraz rodzinom poszkodowanym. Poinformował też, że w związku z tragicznym wypadkiem odwołano tegoroczne zaplanowane w spółce uroczystości barbórkowe, odbędą się jedynie barbórkowe msze święte.

Jaworzno w żałobie

We wtorek przed południem rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski przekazał PAP, że z uwagi na wagę i charakter sprawy śledztwo w sprawie wypadku poprowadzi Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.

Śledczy dotąd nie informowali, jaka w postępowaniu została przyjęta kwalifikacja prawna, dodatkowych informacji mają udzielić w środę po południu. Wśród wstępnych czynności była analiza zgromadzonych dotychczas materiałów.

Prezydent Jaworzna Paweł Silbert ogłosił w środę rano żałobę w mieście - do 2 grudnia.

Zakład Górniczy Sobieski należy do spółki Tauron Wydobycie. Od początku tego roku wyłącznym właścicielem spółki, skupiającej kopalnie Sobieski, Janina i Brzeszcze, jest Skarb Państwa. Po wyjściu z grupy kapitałowej Taurona na mocy zwartego porozumienia górnicza firma utrzymała prawo do używania swojej nazwy - na razie do końca 2023 r.

Tauron Wydobycie jest trzecią pod względem wielkości wydobycia węgla górniczą spółką, po Polskiej Grupie Górniczej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Zatrudnia ponad 6,3 tys. osób w trzech zakładach górniczych: Sobieski, Janina i Brzeszcze.

autorzy: Mateusz Babak, Krzysztof Konopka