We wrześniu Neuralink otrzymało zgodę Agencji ds. Żywności i Leków na przyspieszenie procesu regulacyjnego swojej technologii widzenia, znanej pod nazwą Blindsight. W zeszłym miesiącu Science prowadzony przez byłego prezesa Neuralink Maxa Hodaka, ogłosił wyniki badania klinicznego, które wykazało częściowe przywrócenie wzroku pacjentom cierpiącym na zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem.

Do tych firm dołączyło kilka innych startupów i naukowców akademickich, którzy starają się poprawić wzrok pacjentów, ponieważ technologia wszczepialnych interfejsów mózg-maszyna zyskuje coraz większą popularność, inwestorów i większą akceptację regulacyjną. Do tej pory Science pozyskało od inwestorów 150 milionów dolarów, a Neuralink ponad 600 milionów dolarów.

Obiecujące wyniki badań klinicznych nie powinni jednak rozbudzać zbyt dużych nadziei pacjentów na rzeczywiste wyleczenie ślepoty. Xing Chen, adiunkt okulistyki na Uniwersytecie w Pittsburghu i współzałożyciel Phosphoenix BV, który pracuje nad własnym urządzeniem, uważa, że większość ludzi „nie będzie w stanie ponownie widzieć ani używać implantów codziennie przez kilka lat”.

Kolejny startup pracujący nad technologią łagodzenia ślepoty to ReVision, belgijska firma pracuje nad system opartym na implancie i okularach z wbudowaną kamerą wideo.

We wrześniu hiszpański startup Inbrain poinformował, że jego urządzenie na bazie grafenu trafiło do ludzkich mózgów, jednak na razie Inbrain planuje skupić swoje prace na urządzeniach do leczenia takich schorzeń jak choroba Parkinsona. Wzrok jest także w kręgu zainteresowań firmy.

Rózne strategie działania

Startupy mające na celu przywrócenie wzroku przyjęły różne strategie. W Science naukowcy opracowują implant, który umieszcza się bezpośrednio w oku, pod siatkówką. System Science, zwany Prima, uzyskał status „przełomu” od FDA w zeszłym roku, co ma na celu skrócenie harmonogramu regulacyjnego. To to samo oznaczenie, które Neuralink ogłosił dla Blindsight i które zostało również przyznane w 2020 roku za implanty mózgowe.

W dłuższej perspektywie naukowcy uważają, że najlepszym sposobem na poprawę widzenia będzie praca w korze wzrokowej, a nie w siatkówce, ponieważ kora wzrokowa jest większa, co pozwala na wprowadzenie większej liczby elektrod i możliwość poprawy rozdzielczości

Duże ambicje

Technologia mająca na celu przywrócenie wzroku ma długą historię, a wysiłki mające na celu poprawę widzenia za pomocą elektrod wszczepianych na lub w korze wzrokowej są rozwijane od lat 70. XX wieku. Mówiąc ogólnie, pacjenci po leczeniu mogą widzieć rozmazane błyski zamiast ostrych obrazów. Mimo to wielu twierdzi, że nawet te błyski poprawiają ich jakość życia.

Niewiele wiadomo o Blindsight, projekcie realizowanym w Neuralink Muska, ale jego technologia obiecuje być jedną z najbardziej ambitnych. Dan Adams, główny naukowiec firmy, powiedział w prezentacjach akademickich, że Neuralink umieści elektrody po obu stronach kory wzrokowej, wykorzystując najnowszą generację wysokoelektrodowego urządzenia. Firma, która po raz pierwszy powiedziała, że zajmuje się wzrokiem około dwa lata temu, rekrutuje pacjentów, w tym tych z utratą wzroku, w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii.