Resort twierdzi, że gigant mediów społecznościowych ponad 2,6 tys. razy odmówił rekrutacji lub zatrudnienia na wysoko opłacane stanowiska wykwalifikowanym Amerykanom. Zamiast tego wybrał na te pozycje osoby na tymczasowych wizach, w tym H-1B dla osób udających się do USA w celu wykonywania zawodu specjalistycznego i podjęcia zatrudnienia u konkretnego pracodawcy.

"Facebook celowo stworzył system zatrudniania, w którym odmawiał wykwalifikowanym pracownikom z USA sprawiedliwych szans do zdobycia wiedzy o stanowisku i ubiegania się o nie" - utrzymuje w swoim pozwie ministerstwo sprawiedliwości.

Rzecznik Facebooka Daniel Roberts przekazał, że firma "kwestionuje zarzuty". Zapewnił przy tym o współpracy z ministerstwem sprawiedliwości.

Reklama

Wizy H-1B są często wykorzystywane przez amerykańskie giganty technologiczne w celu sprowadzenia do Stanów Zjednoczonych wysoko wykwalifikowanych pracowników. Krytycy takiego postępowania uważają, że przepisy regulujące wizy są zbyt łagodne i zbyt łatwo jest zastąpić amerykańskich pracowników tańszymi spoza kraju.

Branża sprzeciwia się działaniom mającym na celu ograniczenie imigracji zagranicznych pracowników. Argumentuje to tym, że w USA nie ma wystarczającej liczby absolwentów ścisłych kierunków studiów, by sprostać zapotrzebowaniu rynku m.in. w obszarze sztucznej inteligencji.

Według majowego raportu think tanku Economic Policy Institute (EPI) wśród 30 firm, które zatrudniają w USA najwięcej pracowników z wizami H-1B znajdują się m.in. Amazon, Microsoft, Walmart, Alphabet's Google, Apple i Facebook. Z raportu wynika, że statystycznie wielkie firmy płacą sprowadzonym pracownikom poniżej lokalnej mediany wynagrodzenia na takich stanowiskach.

Pozew ministerstwa sprawiedliwości przeciwko Facebookowi to kolejne pole starcia administracji prezydenta USA Donalda Trumpa z Doliną Krzemową. Przywódca USA oraz republikańscy parlamentarzyści w ostatnich tygodniach często zarzucają amerykańskim mediom społecznościowym cenzurę przy moderowaniu treści. Facebook i Twitter odpierają te zarzuty, utrzymując że ich celem jest walka z dezinformacją. (PAP)