Amerykański bank centralny podał wczoraj, że będzie kontynuował skup amerykańskich obligacji.

Zdaniem analityka TMS Brokers Marka Wołosa skup obligacji prowadzony przez rezerwę federalną potrwa do momentu poprawy amerykańskich danych makroekonomicznych. Ekspert przypomniał, że amerykański bank centralny skorygował w dół tegoroczny wzrost gospodarczy. FED obawia się także o rozwój USA w kolejnych latach.

Szczególnie ważna, zdaniem analityka, będzie stopa bezrobocia za oceanem. Zmiana polityki skupu obligacji, nastąpi, według FED, najwcześniej w chwili, kiedy stopa bezrobocia spadnie do 6,5 procent. Marek Wołos przypomina, że obecnie za oceanem bez pracy pozostaje 7,3 procent obywateli USA.

Władze amerykańskiej rezerwy federalnej ogłosiły wczoraj wieczorem, że będą kontynuować zakup rządowych obligacji w kwocie 85 miliardów dolarów miesięcznie. Na decyzję FED wpływ miało wysokie bezrobocie oraz obniżenie prognozy wzrostu gospodarczego USA z co najmniej 2,3 procent do 2 procent.

Reklama

Inwestorzy na światowych rynkach cieszą się z tej decyzji. Na warszawskim parkiecie główny index rynku akcji po godzinie 12 zwyżkował o ponad 1,7 procent.