W ciągu ostatniego roku ubezpieczyciel należności Coface zauważa wyraźne pogorszenie zachowań płatniczych przedsiębiorstw, wyrażane wzrostem poziomu niespłaconych należności. Firma zarejestrowała zwiększenie liczby zgłoszeń przeterminowanych należności na świecie średnio o 27 proc. Wzrost był najbardziej odczuwalny dla przedsiębiorstw z Europy Południowej (o 47 proc.). Świadczy to o zdecydowanym pogorszeniu średniej siły firm. Paradoksalnie – kryzys odbija się rykoszetem na przedsiębiorstwach zarządzanych teraz lepiej niż kiedykolwiek, bo bogatszych o doświadczenia ostatnich kilku lat.

Bezpieczny eksport

Po spadku polskiego eksportu w 2009 roku, w kolejnych latach obserwujemy wzrost sprzedaży naszych towarów i usług za granicę. Znaczący wzrost ryzyka braku zapłaty spowodował jednak spadek zaufania polskich firm do zagranicznych partnerów. W efekcie spowodowało to zwiększenie zainteresowania przedsiębiorców metodami ograniczania tego ryzyka, a kolejna faza spowolnienia z lat 2011–2012 sprawia, że wielu z nich kontynuuje działania prewencyjne, które sprawdzili w czasach złej koniunktury.
Firmy mające w swoim portfelu dużą grupę kontrahentów zagranicznych, a chcące rozwijać kontakty handlowe i sprzedawać swoją ofertę nowym, nieznanym odbiorcom, zdecydowanie powinny rozważyć ubezpieczenie eksportu, rośnie bowiem ryzyko, ponieważ samodzielne dokonanie oceny i kontrola tego ryzyka w dużej grupie zagranicznych klientów jest dla dostawcy praktycznie niemożliwe. Barierę stanowią m.in. odległość, która ogranicza możliwość tak ważnych, osobistych kontaktów z partnerem handlowym, a także brak wiedzy na temat ryzyka kraju odbiorcy, specyfika zwyczajów płatniczych, odmienne warunki prawne i administracyjne.
Reklama
Większość eksporterów prowadzi także sprzedaż krajową, nie stanowi to jednak przeszkody w objęciu ubezpieczeniem całej swojej sprzedaży, ponieważ należności krajowe i eksportowe można ubezpieczyć u jednego ubezpieczyciela działającego w Polsce. Najwięksi ubezpieczyciele operujący w Polsce to firmy międzynarodowe, które działają na całym świecie. Dlatego np. Coface – obsługujący klientów w 111 krajach – ubezpiecza należności polskich klientów zarówno w transakcjach krajowych, jak i eksportowych.

Ocena partnera

Podstawowe znaczenie przy ocenie ryzyka transakcji ma kondycja odbiorcy, koniunktura w jego branży i sektorach współpracujących, a w przypadku kontrahentów zagranicznych także sytuacja gospodarcza kraju i aktualna, panująca w nim dyscyplina płatnicza przedsiębiorstw. Jednym z narzędzi wspomagających w tym eksporterów są opracowywane przez Coface analizy ryzyka 157 krajów świata. Wskazują one, w jakim stopniu sytuacja polityczna, gospodarcza i finansowa kraju wpływa na wypłacalność lokalnych przedsiębiorstw i realizowanie przez nie na czas zobowiązań krótkoterminowych. Oceny są monitorowane w oparciu o siedem kategorii ryzyka (w skali rosnącej): A1, A2, A3, A4, B, C oraz D
Wśród największych odbiorców polskiego eksportu w 2011 roku jedynie Szwecja ma najwyższą ocenę A1. Pozostałe kraje mają oceny znacznie niższe niż przed kryzysem. Rosja i Węgry oceniane są na B, co oznacza niestabilną sytuację kraju, gorsze zachowania płatnicze i podwyższone ryzyko niewypłacalności. Ukraina zaś sklasyfikowana jest na najniższym poziomie D.
Ocena poziomu ryzyka w transakcjach międzynarodowych będzie między innymi tematem organizowanej już po raz siódmy przez Coface konferencji Country Risk, której temat przewodni brzmi: „Cywilizacja gwałtownych zmian – gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy”. Podczas spotkania eksperci przedstawią aktualną panoramę ryzyka, przeanalizują najważniejsze wydarzenia na świecie i ich skutki dla świata biznesu. Polscy przedsiębiorcy zaprezentują także ciekawe studia przypadków. Country Risk Conference odbędzie się 11 października br. w warszawskim hotelu Hilton. Więcej informacji o tym wydarzeniu na stronie www.coface.pl.
ikona lupy />
DGP